Włoskie władze aresztowały w porcie Marina di Carrara 140-metrowy superjacht Szeherezada, który prawdopodobnie należy do prezydenta Rosji Władimira Putina.
W komunikacie prasowym ministerstwa stwierdzono, że dochodzenie przeprowadzone przez włoską policję finansową wykazało, że statek ma „znaczne powiązania gospodarcze i biznesowe” z wysokimi rangą urzędnikami rosyjskiego rządu i tymi, którzy podlegają sankcjom Unii Europejskiej.
Na sugestię Komisji Bezpieczeństwa Finansowego minister gospodarki i finansów Daniele Franco nakazał aresztowanie jachtu Shaherezada, który „od dawna jest pod ścisłą obserwacją władz”, w oczekiwaniu na środki ograniczające zaproponowane przez UE.
Według włoskiego ministerstwa działania właścicieli jachtów „podważają lub zagrażają integralności terytorialnej, suwerenności i niezależności Ukrainy”.
Włoski Resort finansów, który podał wiadomość o wydaniu dekretu, nie ujawnił, kto jest właścicielem jachtu. Według śledczych jest nim przypuszczalnie były prezes koncernu naftowego Rosneft, oligarcha Eduard Chudainatow. Nie był on dotąd objęty sankcjami. Ostatnio pojawiła się propozycja umieszczenia go na unijnej liście sankcyjnej i to z tym wiąże się decyzję włoskiego ministerstwa finansów o przejęciu jachtu ogłoszoną w piątek wieczorem.
W tych dniach media ujawniły, że zaczęto już przygotowywać jacht do wyjścia w morze.