Prezydent USA Joe Biden osobiście zaangażował się w rozwiązanie problemu niedoboru preparatów do początkowego żywienia niemowląt, obiecując usunięcie przeszkód biurokratycznych w celu zwiększenia podaży i grożąc spekulantom.
Niedobór preparatów do żywienia niemowląt szacuje się na 40-50%, najwięksi detaliści rozpoczęli racjonowanie dostaw pojedynczych porcji, a politycy debatują nad tym, czy dać pierwszeństwo amerykańskim dzieciom przed dziećmi nielegalnych imigrantów.
„Prezydent Biden rozmawiał dziś z przedstawicielami sprzedawców detalicznych i firm produkcyjnych, w tym Wal-Mart, Target, Reckitt i Gerber, aby przedyskutować możliwości współpracy w celu ułatwienia rodzinom dostępu do preparatów do żywienia niemowląt” – poinformował Biały Dom.
Niedobór został spowodowany wycofaniem w lutym dużych partii preparatu po tym, jak organy regulacyjne podejrzewały, że linia produkcyjna firmy Abbott była skażona bakteriami chorobotwórczymi.
Na zakończenie spotkania Biden obiecał uproszczenie biurokratycznych procedur dopuszczania preparatów dla niemowląt do sklepów, zwiększenie importu i podjęcie działań przeciwko spekulantom, którzy odsprzedają preparaty dla niemowląt przez Internet po kilkakrotnie wyższej cenie niż cena detaliczna.
Gubernator Teksasu Greg Abbott skrytykował administrację Bidena za kontynuowanie importu deficytowego preparatu dla niemowląt do miejsc, w których przetrzymywani są nielegalni imigranci.
„Dzieci są najbardziej bezbronnymi i najcenniejszymi mieszkańcami Teksasu i zasługują na to, by dbać o nie w pierwszej kolejności” – napisano w oświadczeniu.