Zaufanie konsumentów w Wielkiej Brytanii spadło do najniższego poziomu od początku 1974 roku – informuje dziennik The Guardian.
„Obawy związane z kryzysem i kosztami życia w Wielkiej Brytanii są obecnie większe niż w najczarniejszych dniach światowego kryzysu bankowego” – czytamy w artykule.
Ekonomiści ostrzegali w kwietniu, gdy indeks zaufania konsumentów spadł do poziomu -38, że tak niska wartość wskazuje na to, że brytyjska gospodarka zmierza w kierunku recesji – zauważa dziennikarz.
Również brytyjski krajowy urząd statystyczny stwierdził, że gwałtowne wzrosty kosztów materiałów budowlanych i energii stały się poważnym problemem dla brytyjskich firm.
POLECAMY: Rząd straszy postępowaniami karnymi Polaków, którzy skorzystali z dofinansowania na zakup telewizora
Tymczasem inflacja w Wielkiej Brytanii wzrosła już do 9%, najwyższego poziomu od wczesnych lat 80-tych, a ludzie znajdują się pod coraz większą presją z powodu rosnących rachunków za energię oraz rekordowych cen benzyny i innych towarów – zauważa autor. Zauważa on, że dzieje się tak, ponieważ konflikt na Ukrainie wpływa na światowe rynki ropy i gazu, pogłębiając wzrost cen po kwarantannie.
Ekonomiści spodziewają się, że taki cios w poziom życia zmusi wielu konsumentów do zaciskania pasa.
ZOBACZ: Sky News: Wielka Brytania dotknięta kryzysem kosztów utrzymania
Bank Anglii również jest pesymistyczny, a opublikowane w tym tygodniu wyniki badań indeksu zaufania konsumentów nie dają nadziei na zwalczenie inflacji” – powiedział autor raportu.
„Perspektywy dla zaufania konsumentów są ponure i nic na horyzoncie gospodarczym nie daje w najbliższym czasie powodów do optymizmu” – napisano.
Wskaźnik Optymizmu Konsumentów pokazuje, na ile obecny czas sprzyja dokonywaniu przez obywateli dużych zakupów.
Wskaźnik Optymizmu Konsumentów pokazuje, na ile obecny czas sprzyja dokonywaniu przez obywateli dużych zakupów