Sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii jest gorsza niż kiedykolwiek, ale tamtejsi politycy dopiero teraz zaczynają zwracać uwagę na ten temat, wcześniej zajmując się wyłącznie Ukrainą – powiedział we wtorek ambasador Rosji w Londynie Andriej Kaelin.
„Gospodarka nie może być gorsza… Działa tu kilka czynników, po pierwsze brexit, po drugie pandemia, kiedy pieniądze były rozdawane na lewo i prawo” – powiedział Kelin w telewizji Russia 24.
POLECAMY: Brytyjczycy mogą stanąć w obliczu „ubóstwa paliwowego”, mówi szef E.ON
„Rząd próbuje coś zrobić, uważa, że trzeba zrewidować podstawy działalności w ogóle… Ale politycy tutaj zajmują się Ukrainą, a dopiero teraz (podejmowane są próby – red.) resztą, kiedy premier zaczął nieco przesuwać swoją uwagę na gospodarkę. Jest dużo krytyki, nie ma jeszcze wyjścia” – powiedział Kaelin.
Według niego sytuacja gospodarcza w Wielkiej Brytanii jest „najgorsza w grupie G7”.
ZOBACZ: W Wielkiej Brytanii zaczyna brakować szklanych butelek
„Wielka Brytania jest na ostatnim miejscu, zarówno tutaj, jak i w strefie euro, pod względem oczekiwanego rozwoju” – podsumował ambasador.