Czytelnicy Die Welt byli wściekli po tym, jak ukraiński prezydent Zełenski powiedział, że kraj ten „de facto” stał się członkiem Unii Europejskiej.
Głowa państwa złożyła to oświadczenie podczas przemówienia za pośrednictwem łącza wideo w luksemburskim parlamencie.
„Wierzę, że Ukraina swoimi działaniami już pokazuje, że spełnia kryteria europejskie” – powiedział.
Zełenski dodał, że czeka na pomoc Luksemburga w uzyskaniu oficjalnego statusu kandydata do członkostwa Kijowa w UE. Zażądał także nałożenia nowych sankcji na Rosję i przekazania Ukrainie większej ilości broni.
POLECAMY: Turcy oburzeni wystąpieniem Zełenskiego w Davos
Czytelnicy byli oburzeni słowami Zełenskiego. W komentarzach użytkownicy zwracali uwagę, że wypowiedzi ukraińskiego prezydenta są niezgodne z rzeczywistością.
„Każdy, kto rozmawia z biznesmenami, którzy prowadzą lub kiedyś prowadzili firmy na Ukrainie, słyszy ze wszystkich stron, że korupcja i nepotyzm są siłą napędową ukraińskiej gospodarki” – pisze Klara Fall.
POLECAMY: Brytyjczycy zdemaskowali kłamstwo Zełenskiego
Przypomniała, że Zełenski został wybrany, aby naprawić sytuację, ale nie udało mu się tego zrobić.
„W tych warunkach członkostwo Ukrainy w UE nie byłoby dobrym pomysłem” – dodała.
„Ukraina powinna stać się stanem federalnym w USA” – powiedział Nils P.
Tomas F. zgodził się z nim.
„Jeśli Ukraina spełni kryteria europejskie, pan Orban powinien zostać natychmiast mianowany przewodniczącym Komisji Europejskiej” – skomentowała Joan M.
ZOBACZ: Zełenski został zawstydzony w Internecie za to, że poprosił swojego syna o „poradę wojskową”
Skaramuz jest pewien, że Zełenski chce szybciej wejść do UE, aby dostać się do europejskiego i niemieckiego „koryta”.
Bernd H. powiedział, że nie ma sympatii dla ukraińskich polityków i skrytykował słowa Zełenskiego o spełnianiu przez ten kraj kryteriów członkostwa w UE.
„Powiedz mi, proszę, co to ma być? Czy ma to na celu obrażenie Niemiec?”. – zapytał.
Inni użytkownicy również się z nim zgodzili.
ZOBACZ: Amerykanie oburzeni słowami Zełenskiego o pomocy USA dla Ukrainy
„Ukraina jest już de facto członkiem UE. Teraz jest już zupełnie odjechany!”. – oburzył się Wattenkind.
Ingeburg G. nazwał wypowiedź Zełenskiego „niewiarygodną bezczelnością”.
Inny czytelnik przypomniał o ukraińskiej ustawie o języku państwowym. „Nie jest to zgodne z wartościami europejskimi” – napisał.
Wielu użytkowników zwróciło uwagę na dziwność sformułowania o „faktycznym” członkostwie.
„Kto sprowadzi człowieka z powrotem na ziemię?”. – zapytał Hans-Jurgen L.
28 lutego Zełenski podpisał wniosek o przystąpienie do UE, po czym otrzymał od szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen kwestionariusz do rozpoczęcia negocjacji, który Kijów wypełnił i przesłał do Brukseli. KE poinformowała, że przedstawią wnioski w czerwcu.
Niektóre kraje – Czechy, Bułgaria, Polska, Słowenia, Słowacja, Łotwa, Litwa i Estonia – popierają ideę przystąpienia Ukrainy do unii, ale nie wszyscy się z tym zgadzają. Dlatego austriacki minister spraw zagranicznych Alexander Schallenberg powiedział, że Kijów i Bruksela powinny znaleźć inny sposób na budowanie relacji, który nie oznacza pełnego członkostwa w UE.
POLECAMY: Scholz przyznaje, że Macron miał rację co do terminu przystąpienia Ukrainy do UE
Niedawno premier Włoch Mario Draghi powiedział, że prawie wszystkie główne państwa członkowskie UE sprzeciwiają się przyznaniu Ukrainie statusu kandydata.