Premier Bułgarii Kirił Petkow poinformował we wtorek, że jego kraj nie wyśle broni Ukrainie. Dzień wcześniej prosił o to w nocie do MSZ w Sofii ukraiński ambasador Witalij Moskałenko.
Zgodnie z umową między czterema partiami koalicji rządowej oraz z uchwałą parlamentu z początku maja Bułgaria nie będzie wysyłać broni Ukrainie – podkreślił Petkow i dodał, że kraj jest gotów remontować ukraiński sprzęt wojskowy, co przewiduje uchwała. Szef rządu podkreślił, że „sprawa z dostawami jest zamknięta” i nie należy do niej wracać.
POLECAMY: ELDORADO ZAKOŃCZONE: Bułgarzy cieszą się z wyjazdu ukraińskich „uchodźców”
Po przyjęciu uchwały przez bułgarski parlament ukraińska delegacja wojskowa udała się do Bułgarii i upewniła się co do możliwości kilku dużych zakładów wojskowych w tym kraju.
W poniedziałek ambasador Ukrainy w Bułgarii Moskałenko wysłał do bułgarskiego MSZ oficjalną notę, w której prosił o przekazanie jego krajowi bułgarskiej broni konstrukcji sowieckiej, takiej jak haubice i systemy rakietowe, mającej posłużyć do walki z rosyjskim agresorem.