Kontrola jest przeprowadzona od ubiegłego tygodnia. Już kiedyś była tam przeprowadzona kontrola. Po zakończonej kontroli zostaną podjęte konkretne działania. Już zostały podjęte działania, ale na ten moment nie będziemy komunikować – oświadczyła Marlena Maląg.
Maląg zaznaczyła, że Dom Pomocy Społecznej w Jordanowie był już wcześniej kontrolowany i nie dopatrzono się tego typu nieprawidłowości, jak bicie dzieci czy zamykanie ich w klatce. – Jestem w kontakcie z wojewodą, mieszkańcy są zabezpieczeni, mają sprawowaną opiekę – mówi minister Maląg.
Minister podkreśliła, że już zleciła kontrole wszystkich DPS-ów w Polsce. – DPS-y są prowadzone przez samorządy, mogą same je prowadzić lub zlecić ich prowadzenie innej organizacji. Tu było zlecenie – tłumaczyła minister. – Nadzór nad DPS-ami prowadzi starostwo i wojewoda – podkreśliła.
Minister była pytana o ocenę, kto zawinił w tej sytuacji i czy siostry wciąż powinny zarządzać DPS-em w Jordanowie.
– Kto zawinił, będziemy oceniać po kontroli. To skandal, jeśli to się całkowicie potwierdzi, że takie zdarzenia miały miejsce. Zostaną podjęte konkretne kroki – zapowiedziała Maląg. – Zostanie zakończona kontrola, zostaną podjęte konkretne decyzje. Musimy cały czas pokazywać, że nie ma absolutnie zgody na takie działania, bez względu na to, jaki jest organ prowadzący takiego domu – oświadczyła.
Zapytana o to, czy domy opieki prowadzone przez instytucje kościelne są nietykalne?
Odpowiedziała: Absolutnie tak nie jest. Wszystkie placówki, bez względu na to, czy są prowadzone przez osoby świeckie czy zakonne, są tak samo kontrolowane. Nie ma naszej zgody na łamanie prawa i krzywdzenie najsłabszych – powiedziała Marlena Maląg.
Jeden komentarz
tego typu nieprawidłowości, jak bicie dzieci czy zamykanie ich w klatce……….