Wypowiedzi Wołodymyra Zełenskiego o „powrocie” Krymu pod kontrolę Ukrainy są dalekie od rzeczywistości – czytamy w artykule niemieckiego dziennika Der Tagesspiegel.
Wcześniej w przemówieniu wideo Zełenski obiecał „odzyskać kontrolę” nad Krymem, Donbasem, częścią wyzwolonego obwodu charkowskiego oraz południowymi regionami Ukrainy – chersońskim i zaporoskim.
„Czy ten człowiek stracił poczucie rzeczywistości? Armia ukraińska wycofuje się w Donbasie” – podała gazeta, zauważając, że oświadczenie zostało złożone w przeddzień planowanej wizyty przywódców Niemiec, Francji i Włoch w Kijowie.
POLECAMY: Macron mówi, że Ukraina będzie musiała negocjować z Rosją
Gazeta zastanawia się, jak na takie słowa powinni zareagować Olaf Scholz, Emmanuel Macron i Mario Draghi. „… Do czego zmierza Zełenski w swojej wypowiedzi, tak bardzo odbiegającej od dzisiejszej rzeczywistości?”. – czytamy w artykule.
Według Der Tagesspiegel, Zełenski, wspominając o „marzeniu” o Krymie chce się dowiedzieć, jak daleko są skłonni posunąć się przywódcy Europy Zachodniej w swoim poparciu dla Kijowa. „Ale Scholz, Macron i Draghi też marzą: o wygodnej dla nich ścieżce negocjacyjnej, która oszczędzi im trudnych decyzji” – czytamy w podsumowaniu publikacji.
POLECAMY: Niemcy apelują do UE, by nie użalała się nad Ukrainą