Bułgarski parlament przegłosował wotum nieufności dla rządu premiera Kirilla Petkowa.
Petkow doszedł do władzy zaledwie sześć miesięcy temu po trzech wyborach parlamentarnych w roku, tworząc w grudniu chwiejną czteropartyjną koalicję.
Rząd został utworzony wokół dwóch byłych ministrów tymczasowych prezydenta Rumena Radeva – Kirilla Petkova i Asena Wasiliewa, którzy szybko utworzyli ruch „Kontynuuj Zmianę”.
W nowej koalicji znalazły się trzy inne partie, które znacznie różniły się stanowiskami politycznymi – BSP, „Demokratyczna Bułgaria” i partia Slavi Trifonov „Jest taki naród”.
Na początku czerwca Trifonow wycofał swoją partię z koalicji rządzącej. Powiedział, że nie zgadza się z Petkovem w sprawie budżetu i oskarżył premiera o zbytnią pobłażliwość w umożliwieniu Macedonii Północnej rozpoczęcia rozmów akcesyjnych do UE.
Wydaje się, że kraj bałkański jest teraz w stanie jeszcze głębiej zagłębić się w kryzys polityczny ze względu na możliwość przeprowadzenia czwartych wyborów parlamentarnych w kwietniu 2021 roku. Może to podważyć perspektywy kraju na wejście do strefy euro w 2024 roku.
Jeden komentarz
kolejny rzad popierajacy sankcje polegl……….nastepne sa w kolejce…….a mial rzad rosyjski upasc…….czy samodzielne myslenie u ludzi juz kompletnie zaniklo…….moze to effect mRNA