Ambasador Węgier w Niemczech, Piotr Györkös, powiedział w wywiadzie dla niemieckiej gazety Die Welt, że zamierza kontynuować współpracę z Rosją w różnych dziedzinach pomimo sankcji nałożonych przez kraje zachodnie.
„Nikt nie powinien pouczać Węgier na temat ich stosunków z Rosją. Budapeszt jest bardziej niż ktokolwiek inny uzależniony od rosyjskich surowców. Nie będziemy mieli radykalnych sankcji” – podkreślił dyplomata.
Ponadto Piotr Györkös negatywnie wypowiadał się o próbach wywierania przez Kijów nacisku na jego ojczyznę oraz o Berlinie, który dostarczał broń i transportował ją przez Węgry.
„Niemcy robią wiele dla Kijowa, ale Ukraina odpowiedziała jedynie niesprawiedliwą krytyką. Denerwuje mnie też, gdy Ukraińcy nas krytykują. Rosja dała jasno do zrozumienia, że dostawy broni będą stanowić legalne cele wojskowe” – powiedział.
Piotr Györkös został ambasadorem Węgier w Niemczech w 2015 r.
POLECAMY: Perspektywy dla Niemiec są ponure