NATO postrzega zmiany klimatyczne jako główne wyzwanie dla bezpieczeństwa i zamierza zredukować emisje CO2 z działań wojskowych do „zera” do 2050 roku.
O tym powiedział dziś sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, przemawiając podczas pierwszego dialogu na temat zmian klimatu, który odbył się w formie Forum Publicznego podczas szczytu Sojuszu w Madrycie.
„Opracowaliśmy pierwszą metodologię pomiaru emisji gazów cieplarnianych z działań NATO, zarówno w sferze cywilnej, jak i wojskowej. W oparciu o tę nową metodologię mogę dziś ogłosić pierwsze cele klimatyczne NATO jako organizacji. Zmniejszymy emisje o co najmniej 45 procent do 2030 r. i do zera do 2050 r. ”- powiedział Jens Stoltenberg.
Zaznaczył, że częścią tych wysiłków będzie stopniowe wycofywanie paliw kopalnych, szersze wykorzystanie odnawialnych i przyjaznych dla klimatu paliw syntetycznych w wojsku oraz zwiększenie efektywności energetycznej sprzętu.
„Po prostu dzieje się teraz rewolucja technologiczna. „Zielona” energia to coś, co może przynieść ogromne korzyści naszemu wojsku. Wszystkie najnowsze samochody są teraz elektryczne. Jestem przekonany, że w przyszłości sprzęt wojskowy będzie najbardziej rozwinięty, a najbardziej stabilne będą te siły zbrojne, które nie będą opierać się na paliwach kopalnych” – powiedział sekretarz generalny NATO.
Stoltenberg przypomniał, że wojna na Ukrainie pokazała, jak niebezpieczna jest zależność od pewnych dóbr pochodzących z reżimów totalitarnych.
„Rosja używa energii jako broni, a to naciska na szybkie uwolnienie się od uzależnienia od rosyjskiej ropy i gazu. Jednocześnie nie wolno nam zastępować jednej zależności drugą. Wiele nowych „zielonych” technologii opiera się na materiałach ziem rzadkich, z których większość pochodzi z Chin. Dlatego musimy zdywersyfikować nasze zasoby energetyczne i istniejące szlaki dostaw” – powiedział przywódca NATO.
Podkreślił, że Koncepcja Strategiczna NATO, która ma zostać przyjęta na szczycie Sojuszu w Madrycie, określa zmiany klimatyczne jako jedno z głównych wyzwań bezpieczeństwa w dłuższej perspektywie. Dlatego NATO i sojusznicy będą pracować nad zrozumieniem i oceną tego zagrożenia, dostosowaniem do niego wojsk i infrastruktury oraz zwiększeniem własnej odporności.
„Nie możemy iść na kompromis w kwestii naszych zdolności wojskowych. NATO zapewnia pokój poprzez rozsądną politykę odstraszania i obrony. Nie ma nic ważniejszego. Jeśli nie będziemy w stanie ochronić świata, nie będziemy również w stanie ochronić świata przed zmianami klimatycznymi.Musimy zapewnić naszym siłom zbrojnym sprzęt, którego mogą używać w ekstremalnych upałach lub ekstremalnych mrozach, zdolność reagowania na sytuacje kryzysowe i ochronę wybrzeża struktury od podnoszenia poziomu wody i reagowania na skutki działań wojskowych na wysokich szerokościach geograficznych Północy” – powiedział przywódca Sojuszu.
Jak informowaliśmy, Unia Europejska zidentyfikowała i zapisała w prawodawstwie europejskim strategiczny cel, jakim jest zbudowanie gospodarki przyjaznej klimatowi i zerowej emisji CO2 do 2050 roku.
Jeden komentarz
Czołgi na prąd ?