Tysiące holenderskich demonstrantów prowadzących ciągniki wyjechało w tym tygodniu, aby kontynuować demonstracje przeciwko radykalnemu planowi rządu ograniczenia emisji azotu o 30-70% w ramach ich „zielonego” programu.
Rolnicy z piątego co do wielkości eksportera żywności na świecie domagają się, aby Haga natychmiast zmieniła kurs i zablokowała granicę między Holandią a Niemcami przed regułą, która doprowadziłaby do zamknięcia kilkudziesięciu gospodarstw i rancz bydła.
Według władz ruchu drogowego w środę dziesiątki traktorów zablokowały autostradę w pobliżu granicy z Niemcami.
Jeszcze większe protesty zaplanowano na 4 lipca, a organizatorzy wystąpią na Telegramie, aby wezwać ludzi do działania przeciwko zasadom, które według nich „spłaszczą” krajowy przemysł rolny.
Według Epoch Times przesłanie wzywa zainteresowanych rolników i obywateli do organizowania własnych działań regionalnych w celu zamknięcia wszystkich „centrów dystrybucji żywności i wszystkich głównych zanieczyszczających”, dopóki „rząd nie zmieni swoich planów”.
Jeden wirusowy apel o protest z 4 lipca pochodził od dużej grupy kierowców ciężarówek Telegram, sugerując, że niektórzy kierowcy ciężarówek w Holandii mogą solidaryzować się z rolnikami w kraju.
Rolnicy, którzy planują protestować na wielu lotniskach w kraju, wyraźnie wspomnieli o Schiphol i Eindhoven. NLTimes.nl poinformował, że rzecznicy obu lotnisk twierdzą, że monitorują sytuację, ale obecnie mają niewiele informacji.
W 2021 r. koalicyjny rząd Holandii zaproponował zmniejszenie liczby zwierząt hodowlanych w kraju o 30 procent, aby osiągnąć cele w zakresie emisji azotu.
Kraj wprowadził już rygorystyczne ograniczenia dotyczące nowych konstrukcji w celu ograniczenia emisji azotu.
Rabobank argumentuje, że te nowe przeszkody spowolniły budowę domów w Holandii, pogłębiając niedobór mieszkań w gęsto zaludnionym kraju przybrzeżnym.
10 czerwca rząd wydał krajowy i obszarowy plan ograniczenia emisji azotu. Emisje te są silnie napędzane przez amoniak z odchodów zwierzęcych.
Niektóre części kraju musiałyby obniżyć te emisje o 70, a nawet 95 procent.
Otwarcie przyznał, że „ nie ma przyszłości dla wszystkich [holenderskich] rolników w ramach [tego] podejścia ”, jak donosi Służba ds. Rolnictwa Zagranicznego Departamentu Rolnictwa Stanów Zjednoczonych.
„ Minister ds. Przyrody i Polityki Azotowej spodziewa się, że około jedna trzecia z 50 000 holenderskich gospodarstw rolnych „zniknie” do 2030 r.”, poinformowało Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Handlu Nowej Zelandii w raporcie z 23 czerwca Market Insight Report.
Według statystyk Banku Światowego Holandia jest piątym co do wielkości eksporterem żywności na świecie, wyprzedzając jedynie Stany Zjednoczone, Niemcy, Wielką Brytanię i Chiny .
Holenderski rząd oferuje rolnikom możliwość wykupu za wiele miliardów dolarów.
Christianne van der Wal, minister przyrody i polityki azotowej, pozostawiła otwartą możliwość, że rząd wywłaszczy ziemię rolnikom, którzy nie zastosują się do nich, jak donosi NOS Nieuws.
Propozycje i wynikające z nich protesty pojawiają się w obliczu światowych niedoborów nawozów i żywności.
Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterres ostrzegł 24 czerwca, że „istnieje realne ryzyko, że w 2022 roku zostanie ogłoszony wielokrotny głód”, dodając, że „2023 może być jeszcze gorszy”.
W ostatnim odcinku „Facts Matter” w EpochTV amerykański rolnik John Boyd Jr. ostrzegał przed potencjalnymi niedoborami żywności w wyniku gwałtownie rosnących kosztów produkcji.
Powiedział, że wydatki na prowadzenie własnej działalności potroiły się, w dużej mierze napędzane przez znacznie zwiększone koszty nawozów.
Na Sri Lance zakaz nawozów sztucznych przyczynił się do kryzysu gospodarczego, który zdestabilizował rząd.
Kraj niedawno ogłosił tymczasowy zakaz sprzedaży paliwa do pojazdów prywatnych, który obowiązuje od 27 czerwca do 10 lipca.
Ostatnia runda demonstracji holenderskich rolników ma miejsce po fali podobnych protestów w 2019 r., po tym, jak ustawodawca Tjeerd de Groot wezwał do zmniejszenia liczby zwierząt hodowlanych w Holandii o 50 procent.
Demonstranci palili bele siana wzdłuż autostrad, blokowali drogi traktorami i rozrzucali obornik, aby dać poznać swój gniew.
W ostatnich dniach protestujący zaatakowali domy holenderskich urzędników rządowych, w tym premiera Marka Rutte’a i ministra azotu van der Wala.
Nagrania krążące w mediach społecznościowych rzekomo pokazują protestujących opryskujących obornik na holenderskich organach ścigania.
Rutte skrytykował protestujących, mówiąc: „Możesz demonstrować, ale w cywilizowany sposób”, jak donosi Associated Press.
AP informuje również, że holenderska policja twierdzi, że 28 czerwca aresztowała 10 osób w związku z protestami.
Jeden komentarz
Strasznie dużo tutaj komentarzy?!