Prezes Trybunału Konstytucyjnego Julia Przyłębska obawia się konsekwencji publikacji maili, z których ma wynikać, że omawiała z Michałem Dworczykiem konkretne skargi, jakimi zajmuje się Trybunał. – Prezes TK wpadła w panikę – mówi Onetowi polityk PiS.
Z maili Sworczyka jakie zostały ujawnione w poniedziałek wynika, że szef KPRM omawiał z prezes Trybunału Konstytucyjnego Julią Przyłębską zbliżające się decyzje odnośnie wyroków TK.
– Nawet jeśli taki mail byłby prawdziwy, to nie zawiera żadnych takich informacji, które wskazywałyby w jakimkolwiek procencie, że tu byłoby umawianie czegokolwiek – stwierdziła prezes TK w rozmowie z wPolsce.pl.
POLECAMY: Szczyt chamstwa. Przyłębska drwi z prawa a winnymi jej przekrętów, są »rosyjscy prowokatorzy«
Jak podaje Onet.pl, powołując się na rozmowę z politykiem Prawa i Sprawiedliwości, Julia Przyłębska wpadła w panikę po publikacji maili.
– Prezes Julia wpadła w panikę. Ona się do tej pory nie przejmowała, że mówią o niej „pisówa”, że oskarżają ją o najgorsze rzeczy. Ale jak pojawił się mail Dworczyka, to coś się zmieniło – powiedział polityk, który dodaje, że prezes TK ma pretensje do Michała Dworczyka.
Jeden komentarz
I dobrze że się obawia kryminału bo prędzej czy później powinna tam trafić z całą elita PISU. Wierzę w to że dobro zwycięży i trafia za kraty. Amen.