Sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii spadła do rekordowo niskiego poziomu od miesięcy wśród wysokiej inflacji – podał we wtorek dziennik „Guardian„, powołując się na raport British Retail Consortium (BRC).
„Wielkość sprzedaży spada do poziomu, którego nie widzieliśmy od szczytu pandemii, ponieważ (skutki) inflacji są nadal odczuwalne, a gospodarstwa domowe ograniczają wydatki” – cytuje gazeta wypowiedź szefowej BRC Helen Dickenson.
Sprzedaż artykułów nieżywnościowych spadła trzeci miesiąc z rzędu, a w ciągu ostatnich trzech miesięcy zmniejszyła się o 3,3% w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku – zauważa gazeta.
Sprzedaż w czerwcu spadła o 1% w porównaniu z czerwcem 2021 roku – podała gazeta.
Po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej mającej na celu denazyfikację i demilitaryzację Ukrainy, Zachód zwiększył presję sankcyjną na Rosję. Wezwania do porzucenia rosyjskiej energii stały się głośniejsze. Zakłócenie łańcuchów dostaw doprowadziło do wzrostu cen paliw, energii elektrycznej i żywności w Europie i USA. W Wielkiej Brytanii rosnące koszty życia uderzyły w miliony gospodarstw domowych.
POLECAMY: Brytyjczycy tną wydatki w obliczu rosnącej inflacji
Według brytyjskiego Office for National Statistics, roczna inflacja w tym kraju na koniec kwietnia była najwyższa od marca 1982 roku – 9% wobec 7% miesiąc wcześniej. Ceny konsumpcyjne wzrosły w kwietniu o 2,5% po wzroście o 1,1% w marcu. W maju roczna inflacja w Wielkiej Brytanii osiągnęła rekordowy od 1982 roku poziom 9,1%.