Najprawdopodobniej w czwartek ogłoszona zostanie decyzja w sprawie szczepienia przeciwko koronawirusowi SARS-CoV-2 czwartą dawką osób w wieku powyżej 60 lat – powiedział minister zdrowia Adam Niedzielski. O ile – jak zaznaczył – będzie pozytywna opinia m.in. Rady ds. COVID-19.
Minister pandemii zapytany został w poniedziałek na briefingu w Tarnowskich Górach o to, kiedy podjęte zostaną decyzje o szczepieniu w Polsce czwartą dawką dla osób w wieku 60 plus.
Tydzień temu, w poniedziałek, Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) i Europejska Agencja Leków (EMA) zaleciły rozważenie drugiej dawki przypominającej »szczepionek przeciw COVID-19« u osób w wieku od 60 do 79 lat i osób ze schorzeniami narażającymi je na wysokie ryzyko ciężkiej choroby.
„Rzeczywiście w zeszłym tygodniu EMA wydała rekomendację dotyczącą szczepień dla osób powyżej 60. roku życia. Przypomnę, że w Polsce czwarta dawka została dopuszczona dla osób powyżej 80. roku życia” – przypomniał Niedzielski.
„W tej chwili prowadzimy konsultacje z Rada ds. COVID-19, która ma jutro posiedzenie i też Zespół ds. Wakcynacji przy Ministrze Zdrowia wyda w tym tygodniu opinię. Tutaj chciałem zadeklarować, że w czwartek najprawdopodobniej ogłosimy decyzję, oczywiście o ile wszystkie te opinie będą pozytywne” – poinformował szef resortu zdrowia.
POLECAMY: Ratuj swoich dziadków. Naczelnik ogłasza promocję na »igłowanie«
Odniósł się także do pytania o aktualną liczbę zakażeń SARS-CoV-2 i to, czy z powrotem wprowadzone zostaną masowe punkty testowania pod kątem zakażenia koronawirusem.
„Mamy do czynienia ze zwiększoną liczbą zakażeń, ale widzimy wyraźnie – to mówię na podstawie doświadczeń innych krajów – że ta dolegliwość tej fali, mimo dużej liczby infekcji, nie przekłada się na dużą liczbę hospitalizacji. Tutaj najlepszym przykładem jest Portugalia, która ma już za sobą szczyt tej fali związanej omikronem” – wskazał Niedzielski.
Zapewnił, że uważnie monitorowany jest przede wszystkim stan obłożenia łóżek szpitalnych. „Jeśli tutaj będziemy widzieć niepokojące sygnały, to wtedy oczywiście będziemy wdrażać nowe mechanizmy” – poinformował. „Na razie oceniamy, że ryzyko, stan, w którym się znajdujemy nie uzasadnia do wykonywania takich kroków” – dodał.
Dopytywany, czy jego odpowiedź należy rozumieć tak, że na razie nie będzie przywrócenia takich punktów np. w aptekach. „Nie, na razie nie ma takiego zapotrzebowania” – ocenił szef MZ.
W poniedziałek na stronach rządowych podano, że minionej doby badania potwierdziły 319 zakażeń koronawirusem, w tym 41 ponownych. Żaden chory z COVID-19 nie zmarł. Wykonano 2191 testów w kierunku SARS-CoV-2.
Od 16 maja obowiązujący w Polsce od 20 marca 2020 r. stan epidemii został zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego.