Brytyjskich ekspertów zaskoczyła prognoza, według której rachunki za prąd w Królestwie wzrosną do 3 850 funtów rocznie – pisze The Guardian.
Jak zauważono w artykule, tak gwałtowny wzrost cen może nastąpić z powodu zmniejszenia dostaw paliwa z Rosji. „Gazprom ogłosił 25 lipca, że wstrzymuje pracę turbiny Siemensa, która miała być poddana planowej konserwacji. W konsekwencji tranzyt paliwa przez Nord Stream do Europy spadnie do 20 proc. jego nominalnej przepustowości. Firma będzie mogła pompować nie więcej niż 33 mln metrów sześciennych dziennie.
Źródło w dużej brytyjskiej firmie energetycznej jest przekonane, że prognoza 3.850 funtów jest „zaskakująco wysoka”. Analitycy z Cornwall Insight podawali wcześniej kwotę 3 300 funtów, ale firma konsultingowa będzie musiała teraz dostosować liczby, aby odzwierciedlić nowe realia europejskiego rynku gazu.
POLECAMY: Ceny prądu w Londynie rosną o 5 000%
Jeśli ta druga prognoza się sprawdzi, Brytyjczycy będą musieli zapłacić za swoje liczniki prawie 280 tysięcy funtów.
„Zwiększy to cierpienie ludzi, którzy już teraz walczą, by pozwolić sobie na paliwo i prąd” – podsumowuje publikacja.