Ukraina przygotowuje się na prawdopodobną eskalację rosyjskich ataków po zabójstwie córki Aleksandra Dugina – Daryi Duginy – przez coś, co wyglądało na bombę samochodową, gdy jechała jego samochodem do domu z imprezy. Opierając się na ujawnionych szczegółach, wielu uważa, że był to zamach na wybitnego, ale głęboko kontrowersyjnego rosyjskiego komentatora politycznego i samego filozofa.
W przeciwieństwie do obecnych przesadzonych zachodnich nagłówków głównego nurtu, określających go jako „mózg Putina” – nie ma jednoznacznych dowodów na to, że Dugin i Putin kiedykolwiek się spotkali (a tym bardziej zdjęcie ich razem lub w tym samym pokoju, którego jeszcze nie znaleźliśmy). ), choć wpływ myśli Dugina na niektóre rosyjskie środowiska polityczne jest wyraźny. Od dawna odgrywa kluczową rolę w rozwijaniu tak zwanej ideologii „rosyjskiego świata”, ale jego wpływ na rzeczywiste kręgi polityczne Kremla jest w najlepszym razie marginalny, zwłaszcza od 2014 roku, biorąc pod uwagę, że był znacznie bardziej jastrzębi i maksymalistyczny, jeśli chodzi o kryzys na Ukrainie czasy niewygodne dla przywódców politycznych Rosji.
W niedzielę rosyjski Komitet Śledczy poinformował w oficjalnym oświadczeniu, że wszczął śledztwo w sprawie morderstwa po zdetonowaniu bomby samochodowej pod pojazdem Aleksandra Dugina, którym w tym czasie jechała tylko jego córka Daria (naoczni świadkowie twierdzą, że zmienił samochód w ostatniej chwili, gdy powrót z imprezy).
Według rosyjskiego komitetu śledczego, Toyota Land Cruiser, którą prowadziła, została rozerwana przez bombę samochodową w rejonie Moskwy, w pobliżu wioski Bolshie Vyazemy, w celowym zabójstwie dokonanym przez nieznane podmioty:
„Śledztwo uważa, że przestępstwo zostało zaplanowane z wyprzedzeniem i ma charakter kontraktowy ”, napisano w oświadczeniu, dodając, że śledczy „stwierdzili, że ładunek wybuchowy został umieszczony pod spodem samochodu po stronie kierowcy ”.
Prorosyjscy przywódcy milicji Donbasu, wśród nich Denis Pushilin, wezwali bojowników do szybkiej „pomszczenia” śmierci Duginy. Jednocześnie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ostrzega teraz swoich obywateli przed groźbą eskalacji.
Ostrzegając przed potencjalnym nasileniem rosyjskich ataków i koniecznością zachowania czujności, Zełenski powiedział w godzinach następujących po doniesieniach o ukierunkowanym uderzeniu:
„Powinniśmy zdawać sobie sprawę z tego, że w tym tygodniu Rosja może spróbować zrobić coś szczególnie paskudnego” – powiedział ukraiński przywódca w swoim codziennym wystąpieniu wideo pod koniec soboty. „Ale Rosja robiła to samo co tydzień przez ostatnie sześć miesięcy”.
Jak podaje The Wall Street Journal, na kilka dni przed obchodami Dnia Niepodległości Ukrainy niektórzy gubernatorzy regionu również podejmują dodatkowe środki ostrożności:
W północno-wschodnim regionie Charkowa, którego część znajduje się pod rosyjską okupacją, gubernator Ołeh Synehubov ogłosił w tym tygodniu serię ograniczeń w poruszaniu się, w tym 36-godzinną godzinę policyjną rozpoczynającą się w przeddzień Święta Niepodległości we wtorek do wczesnych godzin porannych w czwartek.
„Proszę traktuj takie kroki ze zrozumieniem i przygotuj się na pozostanie w domu lub w schronach przeciwbombowych – to jest nasze bezpieczeństwo” – napisał na platformie mediów społecznościowych Telegram. „Nie damy wrogowi szansy na jakiekolwiek prowokacje. W dniu naszej niepodległości będziemy szczególnie czujni”.
Jak dotąd prezydent Putin jeszcze nie zareagował ani nie podjął decyzji o zamachach bombowych, których celem byli cywile na rosyjskiej ziemi. Chociaż jasne jest, że Aleksander Dugin jest postacią głęboko kontrowersyjną i polaryzującą, nawet w Rosji, a tym bardziej za granicą, niektórzy eksperci wskazują, że uderzenie mogło być przeznaczone dla Darii od samego początku. W tym momencie niewiele wiadomo na temat dokładnych motywów ani tego, kto dokładnie za tym stał, ponieważ śledztwo trwa.
Nawet przed sobotnim nocnym bombardowaniem samochodów obie strony ukraińskiej wojny wydają się szykować na dalszą eskalację, biorąc pod uwagę ostatnią serię ukraińskich ataków w głębi Krymu, w tym weekendowy atak UAV na siedzibę rosyjskiej Floty Czarnomorskiej w Sewastopolu.