Władze Australii poinformowały rosyjski rząd, że ma 20 dni na opuszczenie terenu swojej ambasady po nieukończeniu budowy w wyznaczonym terminie.
Pierwotnie wydzierżawiony w 2008 roku od National Capital Authority (NCA), który zarządza posterunkiem dyplomatycznym w australijskiej stolicy Canberze, rząd rosyjski zgodził się zakończyć budowę trzy lata po uzyskaniu pozwolenia na budowę.
Sally Barnes, dyrektor generalna NCA, powiedziała w komunikacie prasowym ( pdf ), że blok przyznany ambasadzie rosyjskiej to witryna premium zlokalizowana w centrum Canberry, w pobliżu jeziora Burley Griffin i australijskiego parlamentu. Jednak NCA powiedział, że trwające, niedokończone prace na stronie umniejszają „ogólną estetykę, znaczenie i godność tego obszaru”.
„Z ograniczonymi blokami dostępnymi obecnie do celów dyplomatycznych, chyba że kraj może wykazać chęć i zdolność do rozwijania strony, NCA wspiera politykę„ Użyj lub
strać ”- powiedziała.
„Kiedy rozpoczęły się pierwsze prace, przedmiotowy blok od wielu lat stoi jako plac budowy z niedokończoną budową”.
Barnes zauważył, że NCA przez lata starał się o regularne konsultacje z przedstawicielami Rosji, ale doszedł do wniosku, że nie ma zobowiązania do ukończenia budowy, co doprowadziło do decyzji o rozwiązaniu umowy najmu.
„Federacja Rosyjska ma 20 dni od dnia doręczenia wypowiedzenia na oczyszczenie witryny” – powiedział NCA.
NCA zauważył również, że decyzja nie ma wpływu na bieżącą działalność ambasady rosyjskiej, która pozostaje otwarta w innym miejscu.
Decyzja z zadowoleniem przyjęta przez urzędników ukraińskich i australijskich
Decyzja o rozwiązaniu umowy została przyjęta z zadowoleniem zarówno przez ukraińskich urzędników, jak i australijskich polityków, a ambasador Ukrainy Wasyl Myroshnichenko powiedział , że to świetna wiadomość na Twitterze.
„Wspaniała wiadomość o zakończeniu najmu nowej ambasady rosyjskiej w Canberze. Ponieważ Rosjanie nadal gwałcą i mordują Ukraińców, nie zasługują na normalne życie w żadnym zachodnim kraju, nie mówiąc już o odwiedzaniu ich jako turystów” – skomentował ambasador.
Dodatkowo były minister handlu Simon Birmingham powiedział w poście na Twitterze, że Rosja nie powinna oczekiwać od Australii żadnych przysług.
„Rosja nie zasługuje na łaskę Australii ani żadnego narodu, biorąc pod uwagę lekceważenie przez prezydenta Putina prawa międzynarodowego, suwerenności terytorialnej czy życia ludzkiego. Jest to całkowicie właściwe egzekwowanie warunków najmu przez NCA, po wszystkich właściwych procesach w Australii” – powiedział.