Od 1 października zapowiedziano wyższą stawkę dla nieruchomości zamieszkałych. Będzie ona wynosić 10,60 zł (wcześniej 8,50 zł), a dla przedsiębiorców, hotelarzy i właścicieli apartamentów 14 zł (było12 zł).
Zmienione zostaną także opłaty za pojemniki i worki z odpadami komunalnymi z przedsiębiorstw, zakładów usługowych i restauracji. Koszt odbioru pojemnika 1100 l dla odpadów resztkowych wynosić będzie 209 zł (wcześniej 165 zł), a dla segregowanych 82,50 zł (66 zł).
Bez zmian pozostają stawki dla sopockich rodzin wielodzietnych.
Według radnych powodem wzrostu opłat są: inflacja, wzrost cen energii elektrycznej, gazu i paliw, ale też kosztów odbioru i przetwarzania odpadów komunalnych. Gmina miała zostać zmuszona m.in. do wydzielenia dwóch osobnych systemów odbioru odpadów dla nieruchomości zamieszkałych i niezamieszkałych.
Według władz Sopotu od 2018 roku, od 100 do 200 proc. wzrosły koszty utylizacji odpadów wysokokalorycznych, jednocześnie drastycznie spadły ceny odzyskiwanych surowców i obecnie jedynym, jaki gmina może sprzedać jest papier. Wzrosła też opłata środowiskowa, którą ustawodawca ustalił na poziomie 312 zł za tonę (w roku 2020 wynosiła 270 zł za tonę).
Właściciele nieruchomości nie będą musieli składać nowych deklaracji o wysokości opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi.
Osoby, które z uwagi na wprowadzoną regulację stawek znajdą się w trudnej sytuacji finansowej, mogą zwrócić się o pomoc i wsparcie finansowe do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Zasiłek MOPS pomoże pokryć różnicę między dotychczasowymi kosztami odbioru śmieci, a kosztami po zmianie – poinformował wiceprezydent Sopotu Marcin Skwierawski.