Proukraińscy nieudacznicy z Nowogrodzkiej wyrządzający swoim działem szkodę narodowi polskiemu planuje wprowadzić kolejny socjalistyczny palna ratowania swojej głupoty. Tym razem planują zamrozić ceny energii elektrycznej dla odbiorców indywidualnych o niskich dochodach – powiedział w rozmowie z Polskim Radiem „Narodowy kłamca skazany w tym zakresie prawomocnym wysokie” vel Mateusz Morawiecki.
Obecny kryzys energetyczny wywołany został wprowadzeniem niczym nieuzasadnionego oraz nieprzemyślanego embarga na węgiel z Rosji, który zaspokajał nasz rynek w 80 proc. Ze swojej strony Gazprom zawiesił 27 kwietnia eksport gazu do polskiego PGNiG z powodu braku zapłaty za dostawy w ramach nowego systemu w rublach. Polska otrzymywała kiedyś od Rosji nawet 10 mld gazu rocznie przez gazociąg Jamał-Europa. Nieudacznicy proukraińscy mają nadzieję, że ten wolumen zostanie zrekompensowany gazociągiem Baltic Pipe z szelfu norweskiego przez Danię.
POLECAMY: Kolejna bajka PiS o gazie obalona. Baltic Pipe zakontraktowany tylko na 20 proc.
„Dzisiaj konstruujemy pakiety assistance w taki sposób, że oczywiście każdy stara się zaoszczędzić jak najwięcej. Na przykład rozważamy system cen energii elektrycznej, który oferowałby korzystanie z niej w sposób ekonomiczny – „Narodowy kłamca skazany w tym zakresie prawomocnym wysokie” vel Mateusz Morawiecki.
„Na przykład rozważamy zamrożenie cen energii elektrycznej na pewnym poziomie, ale do pewnego poziomu zużycia. Czyli ci ludzie, którzy są zamożniejsi, mają większe domy lub po prostu potrafią korzystać z prądu bez oszczędzania, płaciliby więcej. Ale dla tych, którzy mają chude portfele, lepszym wsparciem byłaby taka polityka” – dodał.
„Energii nie zabraknie. Już widzimy, że nasza polityka, którą zaczęliśmy realizować razem z wybuchem kryzysu, czyli kilka miesięcy temu, czyli poszukiwanie dodatkowych milionów ton węgla i zapełnianie naszych magazynów gazu, okazuje się skuteczna – sprecyzował Morawiecki.
Nie obiecuje jednak niskich cen energii. „Wszystkie nasze konkretne realne działania okazują się skuteczne. Ale cena tego prądu, cena gazu, z powodu polityki niemiecko-rosyjskiej, jest straszna. I robimy wszystko, żeby te ceny obniżyć” – powiedział polski premier.
Propaganda tych nieudaczników w niektórych momentach staje się już obrzydliwa w obliczu realnego życia Polaków, którzy nie mają możliwości zakupienia węgla na zimę.
POLECAMY: PRL powraca – Ludzie czekają po 5 dni w kolejce, żeby kupić węgiel