Radom otrzymał gigantyczną podwyżkę cen prądu. Miasto zapowiada ciecia i zamykanie szkół oraz przedszkoli

Radom czeka gigantyczna podwyżka cen prądu w roku 2023. Enea podniosła je aż dziewięciokrotnie. Oznacza to, że niepewna jest działalność takich placówek jak szkoły czy szpitale. – To wyrok dla samorządu – mówi prezydent Radomia Radosław Witkowski.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Radomia Radosław Witkowski oraz jego zastępcy poinformowali w ogłoszonym przetargu, wystartował tylko jeden oferent – spółka Enea – który zaproponował cenę za jedną kilowatogodzinę w wysokości 2 złotych 61 groszy, podczas gdy do tej pory miasto płaciło – według obowiązującej do końca roku umowy – 34 groszy za kilowatogodzinę.

POLECAMY: W Polsce zabraknie prądu?! Kopalnie nie dostarczają węgla do elektrowni

Po konferencji wiceprezydent Radomia Mateusz Tyczyński zamieścił w mediach społecznościowych post, w jakim zaapelował do rządu o opamiętanie się.

ZOBACZ: Niektóre samorządy drżą po otrzymaniu ofert na dostawy energii inne z powodu ich braku

„Niemal 9 razy więcej chce od miasta i jego jednostek za prąd państwowa spółka Enea. To rozbój w biały dzień i wyrok na samorząd. Tylko za oświetlenie ulic mielibyśmy zapłacić o 65 mln zł drożej. To więcej niż wydajemy łącznie na radomską kulturę i sport. Apeluję do rządu i zarządu Enei o opamiętanie. Nie napychajcie swoich kieszeni kosztem miasta i jego mieszkańców” – brzmiał treść apelu wiceprezydenta do rządu.

– Taka oferta to wyrok dla radomskiego samorządu. To olbrzymie prawdopodobieństwo zwolnień grupowych, zamknięcia domu kultury czy pozbawienie finansowania sportu. Przyjęcie takiej oferty grozi zamknięciem szkół, szpitala, de facto może doprowadzić do zamknięcia miasta – mówił prezydent Radomia Radosław Witkowski podczas wywiadów udzielnych mediom głównego nurtu poniekąd odpowiedzialnych za sytuację, w jakiej obecnie znajdują się Polacy, ponieważ od ponad dwóch lat sukcesywnie rozpowszechniają dezinformację i proagadę pochodzącą z Wiejskiej. Na początku dotyczyła ona pseudo pandemii a obecnie pseudo wojny.

Miasto wyliczyło, że wszelkie oszczędności, które są w stanie poczynić, nie wystarczą, aby pokryć wyższe ceny prądu. Samorząd czeka ograniczenie środków na inne działalności, aby opłacić ten rachunek. Spółka Enea zaprzeczyła doniesieniom podanym przez włodarzy przez władze Radomia. W swoim komunikacie poinformowała, że w ofercie sprzedaży prądu zgłoszonej w przetargu na dostawy prądu dla instytucji radomskiego samorządu cena energii elektrycznej rośnie o 750, a nie o 900 procent.

TO ROZBÓJ W BIŁY DZIEŃ!

„To rozbój w biały dzień i wyrok na samorząd. Konieczność wyłączania oświetlenia, zamykania szkół. Ale Kaczyński z Morawieckim nadal snują swoje kocopoły o świetnych rządach dla Polaków” – odnosi się do podwyżek Bartłomiej Sienkiewicz, poseł na Sejm IX kadencji.

SC