Wystąpienie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w ONZ rozwścieczyło czytelników brytyjskiej gazety „Daily Mail„.
Szef państwa, który zwrócił się do Zgromadzenia Ogólnego przez łącze wideo, wezwał do „ukarania” Rosji i zażądał pomocy wojskowej i finansowej.
POLECAMY: Zełenski znów żebra o broń dalekiego zasięgu
Użytkownicy zarzucili ukraińskiemu prezydentowi bezczelność.
„Dla Zełenskiego wszystko sprowadza się do pieniędzy, prawda?” – zapytała mishmashgirl.
„Na początek USA powinny przestać za to płacić” – powiedział BillyBobJoeBob.
„Bardzo mocny kolumbijski proszek” – napisał jeden z komentujących.
„Można by pomyśleć, że znalazłby garnitur. A może zepsułoby to wizerunek?” – zapytała nazwa użytkownika.
„Tymczasem żona Zełenskiego kupuje ubrania we wszystkich najlepszych domach mody w Nowym Jorku, zawsze na koszt amerykańskich podatników” – zauważył inny czytelnik.
POLECAMY: Duda mówi w ONZ, że Rosja »jest winna Ukrainie reparacje«
„Jest na Fashion Week, lubi też biżuterię i nieruchomości, mimo że straciły 100 tys. osób” – odpowiedziała IWNYC.
Żądania, jakie kieruje lateksowy chłopczyk do Zachodu w związku z eskalacją konfliktu na wschodnich terenach Ukrainy coraz bardziej, irytują ludność państw Zachodnich. Niestety proukraińscy włodarze tych państw wielokrotnie ulegają szantażom emocjonalnym, jakie stosuje reżim kijowskiej propagandy. Jednak koszty tej uległości ponoszą zwykli obywatele, którzy są coraz bardziej zdegustowania takim rozwojem sytuacji.