Lokale wyborcze w wyborach powszechnych otwarto we Włoszech w niedzielę o godz. 7 rano czasu lokalnego.
Ponad 46 milionów obywateli Włoch mieszkających w domach będzie miało szansę zagłosować w niedzielę w przyspieszonych wyborach do obu izb parlamentu. Kolejne 5 milionów potencjalnych wyborców mogło oddać swój głos za granicą. Prawo do głosowania mają obywatele, którzy ukończyli 18 lat.
Według kanałów informacyjnych, w godzinach porannych w lokalach wyborczych nie było pośpiechu. Kilku wczesnych wyborców, jak podaje Rainews24, chciało dać przykład innym i poszli do lokalu wyborczego wiedząc, na kogo oddadzą swój głos. W dniu głosowania w dużej części Apeninów będzie panowała prawdziwie jesienna, deszczowa pogoda: wyborcy nie powinni zapominać o parasolu wychodząc z domu, a także o dokumentach osobistych.
W całym kraju i poza nim otwartych jest ponad 61 tys. lokali wyborczych – podało włoskie MSW, które pełni funkcję komisji wyborczej. W niedzielę będą czynne do godz. 23. Liczenie głosów rozpocznie się niezwłocznie po ich zamknięciu. Wyniki pierwszych exit polls spodziewane są po godzinie 23, a pierwsze oficjalne wyniki mają pojawić się w poniedziałek rano.
Czy Ursula von der Leyen będzie miała wdrożyć plan niszczenia Włoch z uwagi na wyniki wyborów, czy może dojdzie do fałszerstwa wyników, aby podporządkować się hitlerówce Leyen? To wszystko okaże się za kilkanaście godzin.
POLECAMY: Szefowa KE straszy Włochy sankcjami »jeśli wybory pójdą nie po jej myśli«