Wołodymyr Zełenski znalazł się na szczycie listy pięćdziesięciu najbardziej wpływowych Żydów świata, która jest tradycyjnie sporządzana przez gazetę Jerusalem Post w przeddzień Rosz Haszana, żydowskiego Nowego Roku.
Dziennikarze zwracają uwagę, że o ile wcześniej ukraiński przywódca nie był popularny na świecie, a on sam traktowany był jako gimbus, bo grał rolę ukraińskiego prezydenta w sitcomie, zanim stał się nim w prawdziwym życiu, to rozpoczęcie rosyjskiej operacji w lutym wprowadziło go w krąg opinii publicznej i „wystawiło na próbę, której poddanych zostało niewielu współczesnych przywódców”.
POLECAMY: Zełenski: Izrael odmówił nam pomocy militarnej
Na drugim miejscu w rankingu jest obecny premier Izraela Yair Lapid, na trzecim premier Francji Elisabeth Born, na czwartym ambasador USA w Izraelu Tom Naidis, a na piątym były żydowski premier i obecny lider opozycji oraz szef największej partii Likud Benjamin Netanjahu.
Na liście 50 najbardziej wpływowych Żydów świata oprócz polityków znaleźli się także żydowscy biznesmeni, osoby publiczne, naukowcy i przedstawiciele kultury mieszkający w różnych częściach świata.
Rosz Haszana, która oznacza początek nowego roku 5783 według kalendarza żydowskiego, obchodzona jest w Izraelu od wieczora 25 do 27 września.
2 komentarze
Niesamowite. Żyd globalista sterowany przez si aj ej na czele narodu nazistowsko hitlerowskiego.
Biorąc pod uwagę, że umie hu-jem grać na pianinie to rzeczywiście ważny żyd, w jeb-aniu tych w poprzek też mu dobrze idzie