Rząd planuje wprowadzić od przyszłego roku nowe podatki, które uderzą we właścicieli mieszkań. Ostatnio tym zadaniem zajął się resort ministra Jacka Sasina, który zaproponował aż trzy nowe podatki. Środki z nowych podatków mają przyczynić się m.in. do likwidacji „mieszkaniowego ubóstwa”.
Ministerstwo Aktywów Państwowych, którym szefem jest Jacek Sasin, pracuje ostatnio nad nowymi podatkami na rynku nieruchomości. Zajmuje się tym specjalny zespół doradców gospodarczych. Z informacji przekazanych przez „Dziennik Gazeta Prawna”, ich pomysł sprowadza się do przygotowania trzech rodzajów danin dla rynku nieruchomości. Pieniądze pozyskane w ten sposób mają zasilić nowy fundusz, którego celem ma być „likwidacja skrajnego ubóstwa mieszkaniowego”.
3 nowe podatki dla właścicieli mieszkań
Pierwsza danina ma uderzyć głównie w fundusze budujące i kupujące mieszkania na wynajem. Nowa danina ma być analogiczna do funkcjonującego w Irlandii podatku transakcyjnego. Wynosi on ok. 10 proc. wartości transakcji w przypadku zakupu co najmniej 10 nieruchomości w ciągu 12 miesięcy.
Kolejnym pomysłem „rządu” jest wprowadzenie podatku, którego mechanizm jest podobny do istniejącego podatku od przychodów z budynków. Jednak nowa stawka ma być wyższa. Ostatnia propozycja polega na opodatkowaniu właścicieli dysponujących co najmniej pięcioma mieszkaniami pod wynajem.
Według ekspertów pozyskane w ten sposób środki zasiliłyby nowy fundusz celowy, który dysponowałby co najmniej 100–150 mln zł rocznie. Resort Jacka Sasina chce przeznaczyć te pieniądze na wsparcie ubogich rodzin, żyjących w trudnych warunkach mieszkaniowych, np. bez ciepłej wody czy łazienki oraz tych, których nie stać na remont swoich domów czy mieszkań.
4 komentarze
Te dochody z podatków to PIC NA WODĘ, FOTOMONTAŻ 🙄Juz widzę jak będą dawać biednym😂
Będą fundusze na kolejne fale uchodźców. Polski emeryt np nie dostanie ani grosza.
I znów ci którzy zarabiają więcej mają sponsorować pozostałych, w świecie pisu lepiej być biednym,leniwym żeby inni mu dawali, W sumie jak ktoś chce zadbać o siebie to najpierw musi dać na innym a jak coś zostanie to łaskawie może się tym cieszyć
Naprawdę, te pomysły tych przeklętych socjalistów wołają o pomstę do nieba!. To dbanie o ubogich to pic na wodę i fotomontaż. Gdyby tak było to by nie robili chaosu w systemie podatkowym kolejnymi „ładami”, wręcz przeciwnie uprościli by system, obniżyli podatki i uwolnili przedsiębiorczość Polaków. Pieprzone PZPR-bis