Ukraina domaga się od UE bardziej stabilnego i przewidywalnego wsparcia finansowego, by utrzymać swój rząd, a z dotychczas obiecanych dziewięciu miliardów euro otrzymała tylko jeden – podał „Financial Times”.
„Ukraina domaga się od UE bardziej stabilnego wsparcia finansowego. Kijów jest zirytowany powolnym wypłacaniem środków przez Brukselę i martwi się, czy zostaną one wypłacone w przyszłym roku” – podała gazeta.
W publikacji zaznaczono, że Ukraina spodziewa się w 2023 roku otrzymać od swoich partnerów pomoc budżetową w wysokości 38 mld dolarów, co daje około 3,5 mld dolarów miesięcznie.
„Oczywiście chcemy bardziej uporządkowanego i przewidywalnego procesu… Od tego zależy… czy będziemy mogli wykonywać nasze funkcje państwowe” – gazeta cytuje wypowiedź ukraińskiego wicepremiera Olhy Stefanyszyn.
7 września Komisja Europejska przedstawiła propozycję przeznaczenia pięciu miliardów euro pomocy makrofinansowej dla Ukrainy. Nowa transza ma być drugą z dziewięciu miliardów euro obiecanych wcześniej Kijowowi. Miliard został przyznany wcześniej. Fundusze europejskie mają wesprzeć Ukrainę „w zaspokojeniu rosnących potrzeb kraju”.
Rada UE 20 września oficjalnie zatwierdziła decyzję o przekazaniu Ukrainie pięciu miliardów euro pomocy makrofinansowej. Pierwsza część pięciomiliardowej transzy pomocy makrofinansowej dla Ukrainy ma zostać wypłacona w październiku.