– Dowiedzieliśmy się, że Polska nie występuje do Niemiec o reparacje i w tekście noty to słowo się nie znajduje – poinformowali posłowie KO: Paweł Kowal, Dariusz Rosati i Bartłomiej Sienkiewicz. To wynika z dokumentów, jakie były przedmiotem kontroli poselskiej w MSZ. Tym samym uznać należy, że działanie PiSu jest kolejnym elementem rządowej propagandy mającej na celu wprowadzenie opinii publicznej w błąd.
POLECAMY: Polska wchodzi w konflikt z Niemcami! Rau złożył podpis pod notą w sprawie reparacji od Niemiec
Z rozmowy posłów w Ministerstwie Spraw Zagranicznych wynika, że w nocie dyplomatycznej wystosowanej pod adresem Niemiec ani razu nie pada słowo „reparacje”. – Z ust wiceministra Piotra Wawrzyka dowiedzieliśmy się, że Polska nie występuje o reparacje, i że w tekście tej noty to słowo się nie znajduje. Chociaż jest odwołanie do wcześniejszej uchwały Sejmu w tej sprawie z 2004 roku, więc formalnie słowo „reparacje” się pojawia, ale nie w kontekście obecnego żądania polskich władz, skierowanego pod adresem władz Republiki Federalnej Niemiec – powiedział Dariusz Rosati.
Nota dyplomatyczna nie zawiera również raportu o stratach wojennych przygotowanego przez sejmową komisję działającą pod przewodnictwem posła Arkadiusza Mularczyka. – Dowiedzieliśmy się także, że nota dyplomatyczna została złożona bez załączników, w szczególności nie został dołączony raport przygotowany przez posła Mularczyka i jego ekipę. Jest on przedmiotem tłumaczenia i będzie on prawdopodobnie wysłany w najbliższym czasie z kolejną notą – wyjaśnił poseł KO.
KONKLUZJA
Obecnie w kontrolowanych przez reżim Kaczyńskiego mediach faktycznie nie pojawia się w treści żądania od Niemiec termin reparacje a „zadośćuczynienie”. Czy jednak zgodnie z prawem istnieje podstawa prawa do ich żądania po tylu latach?
Naszym zdaniem roszczenie, jakie kieruje obecnie do Niemiec reżim Kaczyńskiego, jest niezasadne i pozbawione podstawy prawnej.
Przedawnienie roszczeń o zadośćuczynienie i odszkodowanie zostało uregulowane w art. 442[1] kodeksu cywilnego.
Zgodnie z tym przepisem, roszczenie o odszkodowanie i zadośćuczynienie ulegają przedawnieniu się z upływem 3 lat od dnia, w którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia.