800 plus zamiast 500 plus? Poseł Lewicy Adrian Zandberg w programie „Gość Radia ZET” skomentował doniesienia „Super Expressu” o możliwej waloryzacji sztandarowego świadczenia PiS przed przyszłorocznymi wyborami. – Mówimy o tym od roku. To nie jest żadna łaska ze strony PiS – powiedział gość Bogdana Rymanowskiego.
Poseł Lewicy Adrian Zandberg powiedział na antenie Radia ZET, że rząd powinien podnieść kwotę świadczenia 500 plus o trzysta złotych. Polityk przekonywał, że to pomoże rodzinom uporać się ze skutkami inflacji.
Adrian Zandberg był gościem Bogdana Rymanowskiego w Radiu ZET. Dziennikarz zapytał posła o pogłoski płynące z obozu władzy o konieczności podwyższenia świadczenia 500 plus do 800 zł. – Waloryzacja to oczywista oczywistość. Mówimy o tym od roku. To nie jest żadna łaska ze strony PiS ani żaden złoty strzał. Świadczenia społeczne powinny być waloryzowane – przekonywał lider Partii Razem.
W dalszej części rozmowy Adrian Zandberg zachęcał rząd PiS do zwiększenia pomocy socjalnej. – To jest obowiązek rządu, żeby to w końcu zrobić – mówił. – Ludzie widzą, że PiS nie dowozi swojej podstawowej obietnicy: jesteśmy, jacy jesteśmy, ale pod naszymi rządami będzie wam się poprawiało. No i przestało się poprawiać. PiS jest nieudolne i ludzie to widzą – przekonywał.
W swojej zapowiedzi Zandberg przebił nawet swojego partyjnego kolegę Macieja Koniecznego, który na antenie RMF FM powiedział, że świadczenie powinno wynosić 700 zł. – Nie ma powodu, żeby odbierać 500 plus. Co więcej, trzeba wprowadzić waloryzację świadczeń socjalnych – mówił poseł Lewicy. – Ono powinno być powiązanie ze wskaźnikami ekonomicznymi i średnią pensją – dodał.
Jeden komentarz
Brawo, wygrać wybory, a później upadłość i nierząd spier-doli do hameryki