Prezydent Korei Południowej Jun Suk Jeol ogłosił w żałobę narodową z powodu tragedii w Seulu. Według najnowszych informacji w wyniku wybuchu paniki podczas imprezy z okazji Halloween zginęło 151 osób, a 82 zostały ranne – podała agencja Yonhap. W całym kraju odwoływane są festiwale, parady i inne wydarzenia zaplanowane z okazji Halloween.
Choi Seong-beom, szef straży pożarnej w Yongsan w Seulu, powiedział, że wszystkie zgony były prawdopodobnie spowodowane przez ścisk w jednej wąskiej uliczce i że liczba ofiar śmiertelnych może wzrosnąć.
Powiedział, że ciała były wysyłane do pobliskich szpitali, gdzie członkowie rodziny mogli je zidentyfikować. Wiele ofiar to kobiety w wieku 20 lat, powiedział Choi.
Wiele ofiar zostało zabranych na pobliski Uniwersytet Soonchunhyang, gdzie karetki pogotowia przyjeżdżały niemal bez przerwy, donosi The Associated Press.
Urzędnicy powiedzieli, że co najmniej 19 osób rannych było w stanie krytycznym i otrzymało pomoc w nagłych wypadkach.
Ponad 1700 osób z całego kraju – w tym około 520 strażaków, 1100 policjantów i 70 pracowników rządowych – zostało wysłanych na ulice, aby zareagować na katastrofę.
Żałoba Narodowa
Około 100 000 ludzi zgromadziło się w Itaewon na imprezie Halloween w tym roku. Itaewon słynie z życia nocnego, a także z ekskluzywnych barów, klubów i restauracji.
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol przewodniczył nadzwyczajnemu spotkaniu ze starszymi doradcami. Nakazał powołać grupę zadaniową, która zapewniłaby rannym szybkie leczenie, wszczęła śledztwo w sprawie przyczyn katastrofy i przeanalizowała stan bezpieczeństwa miejsc uroczystości.
Yoon w niedzielę ogłosił w niedzielę żałobę narodową i nakazał wywieszanie flag na budynkach rządowych i urzędach państwowych za połowę personelu.
„To naprawdę niszczycielskie. Tragedia i katastrofa, które nie musiały się wydarzyć, miały miejsce w sercu Seulu podczas Halloween [wydarzenia]” – powiedział Yoon w swoim przemówieniu. „Czuję ciężkie serce i nie mogę powstrzymać smutku jako prezydenta odpowiedzialnego za życie i bezpieczeństwo ludzi”.
Powiedział, że priorytetem jego rządu jest wspieranie rodzin ofiar, w tym przygotowanie do pogrzebu, a także leczenie rannych w wyniku ścisku.
Funkcjonariusze straży pożarnej i świadkowie incydentu powiedzieli, że ludzie nadal wlewali się do już zatłoczonej alei zjazdowej, zanim ci na szczycie alei upadli, wysyłając ludzi pod nimi przewracających się na innych.
Bezsenna noc dla wielu rodziców
Według dziennika „Korea Herald” bezsenną noc przed szpitalem spędziło wielu rodziców, niepokojących się o swoje dzieci, które bawiły się w sobotę w Itaewon. Z płaczem obserwowali wyjeżdżające ze szpitala karetki. Może umarł – powiedziała jedna z matek około godz. 4 nad ranem, gdy bilans ofiar wzrósł do 140.
Władze zapowiedziały dochodzenie, by ustalić dokładne przyczyny tragedii. W mediach pojawiły się niepotwierdzone informacje, że tłum nagle ruszył w wąską uliczkę z powodu pogłosek, że znajduje się tam jeden z celebrytów.
Odwoływane imprezy, usuwane dekoracje
Festiwale, parady i inne wydarzenia zaplanowane z okazji Halloween w całej Korei Południowej są odwoływane.
W mieście Pusan odwołano Festiwal OneAsia, gdzie na występach gwiazd muzyki k-pop spodziewano się 40 tys. widzów. O odwołaniu festiwalu halloweenowego poinformował również park rozrywki Legoland w mieście Czunczeon, leżącym 75 km od Seulu, a także władze dzielnic stolicy.
W całym kraju sklepy zdjęły dekoracje halloweenowe i plakaty ogłaszające różnego rodzaju wydarzenia z tej okazji – powiadomił Yonhap.
Rzecznik polskiego MSZ Łukasz Jasina przekazał w sobotę wieczorem, że nie ma informacji o Polakach, którzy ucierpieli lub mogli ucierpieć w wybuchu paniki w Seulu.
Urzędnicy twierdzą, że co najmniej 151 zginęło, a około 150 innych zostało rannych. Straż pożarna stwierdziła, że większość ofiar to nastolatki i młodzi dorośli.