Prawie dwa lata po warunkowym zatwierdzeniu, Pfizer i Moderna rozpoczynają badania kliniczne w celu zbadania niekorzystnych problemów zdrowotnych związanych ze szczepionką COVID-19, takich jak zapalenie mięśnia sercowego – zapalenie mięśnia sercowego. I to dopiero po zaszczepieniu miliardów ludzi, najczęściej wielokrotnie. To tak jak rolnik, który zamyka drzwi od stodoły po tym, jak krowa uciekła.
Pfizer jest jeszcze w bardzo wczesnej fazie badań klinicznych, które mają określić, czy istnieją jakiekolwiek zagrożenia dla zdrowia związane z jego własną szczepionką. Dzięki współpracy z Pediatric Heart Network, badanie skupi się na szczepionkowiczach, u których wystąpiły problemy z sercem po zaszczepieniu szczepionką COVID-19. W badaniach klinicznych pacjenci będą obserwowani przez pięć lat.
Rekrutacja do badania w USA i Kanadzie nie została jeszcze rozpoczęta. Jednak, jak twierdzi dr Dongngan Truong, pediatra z University of Utah Health i współprowadzący badania Pfizer, zespół badawczy zidentyfikował już ponad 250 pacjentów z zapaleniem mięśnia sercowego.
NBC News podał w piątek: „Zespół porówna również pacjentów z podzbiorem pacjentów z wielosystemowym zespołem zapalnym u dzieci, znanym również jako MIS-C, który jest związany z zakażeniem COVID.”
Pierwsze wyniki spodziewane są dopiero w przyszłym roku.
Moderna, przy wsparciu Europejskiej Agencji Leków, przeprowadzi w pięciu krajach własne badania dotyczące potencjalnych działań niepożądanych szczepionek COVID. Dane z tych badań mają być udostępnione opinii publicznej dopiero latem przyszłego roku.
Dr Paul Burton – szef medyczny firmy Moderna – przyznał, że naukowcy nie są pewni, co jest przyczyną potencjalnych problemów z sercem po zastosowaniu szczepionki COVID-19. „Jeszcze tego nie rozumiemy i nie ma dobrego mechanizmu, który mógłby to wyjaśnić” – przyznał Burton w rozmowie z NBC News.
Burton teoretyzował, że zawarte w szczepionce białko spike może wywołać w organizmie negatywną reakcję, która może doprowadzić do zapalenia serca.
NBC News poinformowało o alarmujących zmaganiach mężczyzny z Michigan, który doznał poważnych problemów zdrowotnych po otrzymaniu szczepionki COVID.
W październiku 2021 roku pochodzący z Detroit Da’Vion Miller został znaleziony nieprzytomny w łazience swojego domu, tydzień po otrzymaniu pierwszej dawki szczepionki COVID-19 firmy Pfizer. Miller, który miał wtedy zaledwie 22 lata, dwa dni po szczepieniu miał bóle w klatce piersiowej. Cierpiał też na zmęczenie, zawroty głowy i duszności.
Miller został przyjęty do Henry Ford West Bloomfield Hospital, gdzie zdiagnozowano u niego zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia – stan zapalny wewnętrznej wyściółki serca. Lekarz Millera odradził mu przyjęcie drugiej dawki szczepionki COVID.
Rok po zdiagnozowaniu zapalenia mięśnia sercowego, Miller nadal cierpi na bóle w klatce piersiowej i był hospitalizowany z przerwami.
W lipcu 2021 roku Centers for Disease Control and Prevention (CDC) opublikowało raport, w którym stwierdzono, że „Zwiększone ryzyko zapalenia mięśnia sercowego zaobserwowano u osób zaszczepionych mRNA-COVID-19, szczególnie u mężczyzn w wieku 12-29 lat.”
W raporcie napisano: „Wskaźnik zgłaszalności zapalenia mięśnia sercowego wynosił 40,6 przypadków na milion drugich dawek szczepionki mRNA-COVID-19 podanych mężczyznom w wieku 12-29 lat.”
CDC kontynuowało, „Zapalenie mięśnia sercowego i osierdzia były rzadko zgłaszane. W przypadku zgłoszenia, przypadki wystąpiły głównie u nastolatków i młodych dorosłych mężczyzn w ciągu kilku dni od otrzymania szczepionki mRNA-COVID-19 (Pfizer-BioNTech lub Moderna).”
Wielokrotnie twierdzi się, że zapalenie mięśnia sercowego nie występuje częściej po szczepieniu niż po zakażeniu. Co jednak jest nieprawdą i wiemy też, dlaczego tak jest. W kwietniu w dużym izraelskim badaniu 196 992 nieszczepionych dorosłych nie stwierdzono „ani zapalenia mięśnia sercowego, ani zapalenia osierdzia po zakażeniu COVID-19”.
„Nie obserwowaliśmy zwiększonej częstości występowania zapalenia osierdzia lub mięśnia sercowego u dorosłych pacjentów powracających do zdrowia po zakażeniu COVID-19” – napisali autorzy.
Jeden komentarz
najpierw strzelają, a dopiero później zadają pytania. kp