UE przygotowuje się do masowych dotacji, aby chronić europejski przemysł przed amerykańskimi konkurentami – podała europejska gazeta Politico, powołując się na dwóch wysokich rangą urzędników unijnych.
POLECAMY: Politico: Europa stoi przed nowym wyzwaniem w związku z kryzysem energetycznym
W publikacji napisano, że UE obawia się, iż z powodu amerykańskiej ustawy o obniżeniu inflacji przedsiębiorstwa staną przed niemożliwą do pokonania presją, by przenieść nowe inwestycje do USA, a nie do Europy. Zauważa się, że urzędnicy powiedzieli, że UE pracuje teraz nad awaryjnym programem, który ma skierować pieniądze do kluczowych gałęzi przemysłu zaawansowanych technologii.
„Według dwóch wysokich urzędników, nieśmiałe rozwiązanie przygotowywane obecnie w Brukseli ma przeciwdziałać amerykańskim subsydiom za pomocą własnego funduszu unijnego. Byłby to „europejski fundusz suwerenności”, o którym już we wrześniu mówiła przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, mający pomóc przedsiębiorstwom inwestować w Europie i spełniać ambitne normy środowiskowe” – podała gazeta.
Jak zauważono, urzędnicy powiedzieli, że UE musi działać szybko, ponieważ firmy już podejmują decyzje o tym, gdzie będą budować swoje przyszłe zakłady dla różnych produktów. Innym powodem szybkiej reakcji, jak powiedzieli urzędnicy, jest chęć uniknięcia sytuacji, w której poszczególne kraje roztrwoniłyby fundusze w razie nagłej potrzeby.
Publikacja, powołując się na osoby, które uczestniczyły w poniedziałkowym spotkaniu europejskiego komisarza ds. rynku wewnętrznego Thierry’ego Bretona z liderami europejskiego przemysłu, donosi, że komisarz wydał ostrzeżenie o „egzystencjalnym wyzwaniu” dla Europy, jakie stanowi amerykańska ustawa o obniżeniu inflacji. Breton powiedział, że w tej chwili konieczne jest „odwrócenie procesu deindustrializacji”.
2 komentarze
ebc bedzie drukować? kp
Teraz Europa będzie socjalistyczna do potęgi entej. Ciekawe kiedy skonstatuje, że USA wypowiedziało jej wojnę. Nałozyć ciche sankcje na USA. Uwolnić gospodarkę. No ale ideologia wiedzie prym. Niemcy chcą dotować swoje, a zarżnąć pozostałe państwa. Nie różnią się za wiele od USA.