Mówienie o tym, że w Polsce obowiązuje nakaz zmiany opon na zimowe od 1 listopada, jest wprowadzaniem kierowców w błąd. Takiego obowiązku przepisy nie przewidują. Czy to oznacza, że wymianę można sobie odpuścić? Też nie.
Czy to opona letnia czy zimowa, kierowca i tak może otrzymać mandat. Sęk jednak w tym nie na jakiej oponie jeździmy, ale jaki jest jej stan. Bo opona zimowa wcale nie musi dawać bezpieczeństwa, jeżeli po prostu jest zużyta.
Mandat za opony – zły stan ogumienia
Jeśli policjant podczas kontroli dopatrzy się nieprawidłowości w postaci wybrzuszeń, pęknięć, brakującego fragmentu gumy, uszkodzonego kordu lub niedoboru bieżnika, może ukarać kierowcę mandatem w wysokości nawet 500 złotych za stwarzanie zagrożenia w ruchu lądowym. Dodatkową karą będzie odebranie dowodu rejestracyjnego za niewłaściwy stan techniczny pojazdu.
Fabrycznie nowe ogumienie ma bieżnik o głębokości od 6,5 do 8 milimetrów. W świetle polskich przepisów minimalna głębokość bieżnika umożliwiająca jazdę bez groźby narażenia kierowcy na mandat wynosi 1,6 milimetra. W przypadku zimówek zaleca się wymianę opon na lepsze, gdy głębokość bieżnika spadnie do około czterech milimetrów. W takiej sytuacji przyczepność na śniegu jest znacznie obniżona, a to tworzy niepotrzebne zagrożenie na drodze.
Mandat za opony – gdy wystają poza obrys pojazdu
Bardzo popularnym elementem tuningowania samochodów jest montaż szerokich felg z oponami wystającymi poza obrys samochodu. Jeśli za tą modyfikacją nie idzie poszerzenie nadkoli, trzeba liczyć się mandatem w wysokości od 50 do 500 złotych, a także zabraniem dowodu rejestracyjnego i koniecznością ponownego zaliczenia badania technicznego.
Nie tylko bieżnik
Kierowca może otrzymać mandat nie tylko za bieżnik, ale również za ogólny zły stan opon, jak np. pęknięcia czy różnego rodzaju uszkodzenia. Nawet dobry bieżnik nie jest zatem gwarancją tego, że uniknie się konsekwencji. Warto o tym pamiętać i przeglądać co jakiś czas stan naszego ogumienia w samochodzie.
Jeden komentarz
Milicja kalksteina i ZOMO niech uważają. Władza pcpisi już się kończy i będą sądzeni jak za stan wojenny.