USA, Las Vegas. 16-letnia piłkarka straciła przytomność w trakcie meczu. Dziewczynę przewieziono do szpitali, jednak lekarze byli bezradni. Niestety 16-latka zmarła.
16-latka grała w drużynie piłki nożnej Desert Oasis High School. W czwartek, w okolicach godziny 19., jej drużyna rozgrywała mecz z zespołem z Valley High School.
Spotkanie drużyn w Las Vegas w Nevadzie zostało przerwane przez dramatyczne wydarzenia. 16-letnia zawodniczka nagle, podczas gry, straciła przytomność i upadła na ziemię.
Na ratunek ruszyła jej mama innej z zawodniczek – zawodowa pielęgniarka. „Dzisiaj po raz pierwszy w mojej 26-letniej karierze pielęgniarki, musiałam wykonać resuscytację u dziecka” – napisała w mediach społecznościowych. Post został później usunięty.
Z początku pielęgniarce udało się przywrócić dziewczynie rytm serca. Na miejsce wezwano służby medyczne, a młodą piłkarkę przewieziono do szpitala.
Niestety, pomimo wysiłków lekarzy, 16-latki nie dało się uratować. Rodzice młodej sportsmenki napisali w mediach społecznościowych, że „ich córka kochała muzykę i taniec. Przez całe życie przebywała wśród ludzi, których darzyła miłością, a piłka nożna była jej prawdziwą pasją”.