Chiny, które obecnie na potęgę skupują rosyjską ropę mogą stać się kluczowym dostawcą oleju napędowego do Europy z powodu ograniczeń nałożonych przez kraje zachodnie na rosyjskie paliwo – pisze Bloomberg.
POLECAMY: Węgierskie MSZ mówiło o współpracy z Białorusią pomimo sankcji
Według publikacji, Chiny w ostatnich miesiącach zwiększyły eksport oleju napędowego, którego część przeznaczona jest do Europy.
„Eksport oleju napędowego z Chin może osiągnąć od 400 tys. do 600 tys. baryłek dziennie w pierwszej połowie tego roku” – uważają eksperci cytowani przez publikację.
Według firmy analitycznej Vortexa, w ubiegłym roku UE kupiła od Rosji około 220 mln baryłek oleju napędowego.
Jednocześnie, zdaniem Eugene’a Lindella, eksperta z firmy doradczej Facts Global Energy, zastąpienie takiej wielkości dostaw „będzie trudne, ale możliwe”.
Kraje europejskie kupują od Rosji znaczne ilości produktów naftowych, zwłaszcza oleju napędowego. Jak podają zachodnie media, w grudniu kupiły one niemal rekordowe ilości oleju napędowego od 2016 roku, przy czym Rosja odpowiadała za około połowę dostaw. Unijne embargo na import produktów naftowych z Rosji drogą morską wejdzie w życie 5 lutego.
POLECAMY: Putin podpisał dekret zakazujący sprzedaży ropy krajom stosującym unijny pułap cen