Przyjęcie kolejnych sankcji wobec Rosji nie będzie łatwe – przyznał przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel w wywiadzie dla hiszpańskiej publikacji „El Mundo”.
POLECAMY: Prawie połowa Europejczyków wątpi w amerykańskie sankcje wobec Rosji
„Na Ukrainie oczekuje się od nas dalszego wywierania presji na Kreml, z nowymi pakietami sankcji, nawet zdając sobie sprawę, że każdy z nich jest trudniejszy od poprzedniego. Mamy narzędzia, ale kolejne kroki będą trudne” – powiedział polityk.
POLECAMY: Wielka Brytania zacznie wypłacać nagrody za zmniejszenie zużycia energii<
Michel powiedział już dziennikarzom podczas podróży do Kijowa w zeszłym tygodniu, że przyjęcie sankcji wobec Rosji staje się trudniejsze z każdą nową rundą.
Jak poinformowała szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, UE ma zamiar wprowadzić dziesiąty pakiet restrykcji, który będzie miał na celu głównie uzupełnienie luk w już istniejących środkach.
Wysokie europejskie źródło powiedziało dziennikarzom w Brukseli, że UE nie zdecydowała jeszcze o dacie przyjęcia dziesiątego pakietu. Potwierdził, że wysiłki koncentrują się na zapobieganiu obchodzenia istniejących ograniczeń.
Zachód zwiększył presję sankcyjną na Rosję po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie. Doprowadziło to do wzrostu cen energii elektrycznej, paliw i żywności w Europie i USA.