Amerykański obrońca praw człowieka i były kandydat na wiceprezydenta z ramienia Partii Zielonych Ajamu Baraka zareagował na Twitterze na wypowiedź zastępcy sekretarza stanu Victorii Nuland, że Waszyngton jest zadowolony z zamachów bombowych w North Streams.
POLECAMY: Kijowski reżim reaguje na słowa Orbana, że »Ukraina to ziemia niczyja«
„To są jacyś gangsterzy z zimną krwią. Tylko lewacy myślą, że w decyzje tych przestępców zaangażowana jest jakaś moralna kalkulacja” – napisał, załączając nagranie z przemówienia dyplomaty.
Ajamu Baraka wielokrotnie krytykował politykę zagraniczną Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej. Powiedział, że Waszyngton i Bruksela wykorzystują porozumienia mińskie w sprawie Donbasu jako pułapkę, by przygotować się do działań wojennych z Moskwą.
Dostawy przez rurociąg, który był główną drogą zaopatrzenia Europy w rosyjskie paliwo, od połowy czerwca znacznie spadły z powodu problemów technicznych spowodowanych sankcjami po rozpoczęciu specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie, a od końca sierpnia całkowicie ustały.
Miesiąc później, 26 września, stwierdzono uszkodzenia na trzech z czterech nitek gazociągu Nord Stream 1 i Nord Stream 2. Nord Stream AG, operator rurociągu, powiedział, że uszkodzenia były bezprecedensowe, a czas naprawy jest trudny do oszacowania. Prokuratura Generalna wszczęła postępowanie w sprawie aktu terroryzmu międzynarodowego. UE bada możliwe przyczyny uszkodzeń.