Mieszkaniec włoskiej Werony pozwał do sądu swoją żonę, która postanowiła zostać internetową celebrytką – podał dziennik „Corriere della Sera”.
POLECAMY: Brytyjczycy żądają wydalenia ukraińskiej »uchodźczyni«, która obraziła mieszkańców Birmingham
Urodzona w Brazylii kobieta opublikowała filmiki, na których degustuje ciasta i postanowiła poświęcić się wyłącznie zwiększaniu własnej sławy. „Uśmiechnięta i aktywna”, zauważa gazeta, w kręgu domowym pokazała „najgorszą stronę” swojej natury, „okrutną i groźną”. W pozwie jej mąż stwierdził, że chęć bycia „influencerem” zawładnęła kobietą do tego stopnia, że opiekę nad dwójką ich dzieci przejął on: stwierdził, że musi się nimi zajmować wieczorem po powrocie z pracy. Dzieci cierpiały również z powodu jej gwałtownego usposobienia: w napadzie szału „rzucała meblami i tłukła ich zabawki”, „traumatyzując je do tego stopnia, że mdlały i dostawały drgawek”.
Według powoda 41-letnia kobieta zamówiła ciastka z domu i zjadła je sama przed internetową publicznością. Za ciastka musiał zapłacić, gdyż influencerka sama nie miała pracy. Cena tortów zaczynała się od 250 euro.
W sądzie kobieta przyznała się do stosowania przemocy wobec męża: powiedziała, że uderzyła go pilotem od telewizora w odpowiedzi na „przemoc psychiczną”.
Sąd przedprocesowy zakazał pozwanej zbliżania się do własnej rodziny, a za złamanie tego nakazu grozi jej więzienie. W postanowieniu stwierdzono, że „nie tylko znęca się nad członkami swojej rodziny, ale także nie przyczynia się w żaden sposób do opieki nad swoimi dziećmi, które w zamian doznają traumy z powodu lekkomyślnych działań matki”. Akt oskarżenia donosi, że blogerka nie gotowała dzieciom jedzenia, a w złości mogła rzucać w nie zabawkami i połamanymi meblami.
Obecnie oskarżona jest w trakcie leczenia lekami.