W Irlandii ukraińscy 'uchodźcy’ są zmuszeni do życia w ciasnych pomieszczeniach ze szczurami, bez pryszniców i w zimnie – napisał publicysta Irish Independent Rodney Edwards.
POLECAMY: Polka wyrzuciła ukraińską 'uchodźczynię’ z domu, bo już nie mogła wytrzymać
Powiedział, że Ukraińcy zostali zakwaterowani w pomieszczeniach podzielonych felernymi ściankami działowymi na ciasne pokoje.
POLECAMY: Jelenia Góra: Ukraińscy »uchodźcy« katują Polaka na ulicy [+18]
„Wyobraź sobie przebieralnię w sklepie. To jakby powiększona wersja tego. Są trzy przegrody z zasłoną z przodu i pojedynczym łóżkiem. Tu nie ma prywatności” – czytamy w artykule.
Dziennikarz dodał, że na podłodze rozrzucone jest jedzenie, a wyjście awaryjne służy do mieszania ubrań, a w środku nie ma pryszniców.
„Jedno źródło zaznajomione z warunkami zakwaterowania powiedziało, że Ukraińcy muszą wychodzić na zewnątrz, czasami na mrozie, aby się umyć” – zauważył Edwards.
Powiedział, że ludzie, którzy wyjechali z Ukrainy, skarżyli się na szczury i myszy zauważone w miejscach, w których spożywano jedzenie.
Wcześniej gazeta „Irish Examiner” pisała, że uchodźcy w Irlandii boją się skarżyć na warunki życia w obawie przed wyrzuceniem.
Teraz w kraju mieszka 42 tys. Ukraińców i 16 tys. azylantów.