Coraz bardziej czuć, że na polskiej scenie politycznej wybory za pasem. PiS jak to ma w zwyczaju, rozpoczyna program rozdawnictwa przedwyborczego, który ma na celu zwiększyć ich realną szansę na uzyskanie lepszego popacia wyborców. Tym razem Sasin swoją „ofertę” wsparcia kieruje do polskiego chłopa. Decyzja o szczególnym wparciu rolnictwa jest z pewnością pokłosiem niedawnej wypowiedzi Kaczyńskiego na temat rolników, w której stwierdził on, że „chłopi są pazerni, daje im się parę złotych przed wyborami i na nas zagłosują”.
POLECAMY: Co Kaczyński myśli o rolnikach »Chłopi są pazerni…«
Jacek Sasin poinformował o stworzeniu przez Bank PKO BP, specjalnej oferty pożyczki dla rolników, która jest dostosowana do ich potrzeb. Pożyczka ta, bez konieczności zabezpieczeń, może wynieść do 300 tys. zł i być udzielona na okres nawet 5 lat. Informację tę potwierdzili podczas wspólnej konferencji wicepremierzy Henryk Kowalczyk i Jacek Sasin oraz prezes PKO BP, Pawełem Gruza.
Pożyczka ta będzie mogła zostać wykorzystana do zakupu nawozów, materiału siewnego, sprzętu i innych potrzebnych rzeczy do prowadzenia gospodarstwa rolnego.
POLECAMY: Sasin otrzymał medal za zasługi dla Poczty Polskiej. Taki cyrk tylko w Polsce
– Procedura kredytowa będzie bardzo uproszczona, nie będzie np. wymogu przedstawiania faktur na zakup konkretnych rzeczy. Cel jest jeden – wzmocnić i ustabilizować produkcję rolną – argumentuje wicepremier Jacek Sasin.
Oferta Banku PKO BP jest wynikiem zgłaszanych wcześniej oczekiwań rolników by polski system bankowy bardziej wspierał rodzimą produkcję.
– Naszą misją jest bank powszechny, a dotąd nie mieliśmy oferty skierowanej specjalnie do sektora rolnego. Dziś, po kilku miesiącach pracy, możemy przedstawić produkt dedykowany rolnikom – powiedział prezes PKO PB.
Jeden z największych nieudaczników na scenie politycznej Jacek Sasin, dodał, że dla obecnego rządu rolnictwo jest bardzo ważną gałęzią gospodarki.
– Chcemy by polski rolnik miał poczucie, że nie jest pozostawiony sam sobie ale, że stoi za nim państwo i mu pomaga – mówi.
Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) współpracuje z Ministerstwem Rolnictwa, aby ujednolicić dziedzinę rolnictwa. Kolejne rozwiązania są sukcesywnie wprowadzane, aby wesprzeć polskie rolnictwo. Przykłady to wyższe dopłaty w porównaniu ze średnią UE dla małych i średnich firm, większy zwrot akcyzy za paliwo rolnicze, swoboda handlu detalicznego rolnego oraz dostępność węgla dla gospodarstw rolnych.
– Rolnictwo to specyficzna dziedzina, w której na zyski trzeba czekać. Dlatego tym bardziej potrzebne są produkty finansowe, jak ten dziś prezentowany – mówi wicepremier rolnictwa Henryk Kowalczyk.
Szef MAP dodaje, że nasze rolnictwo jest skarbem narodowym – zapewnia bezpieczeństwo żywnościowe kraju. Polska żywność jest poszukiwana na rynkach światowych, a rolnictwo słynie z tego, że jest ekologiczne. Należy je wspierać i chronić, m.in. poprzez spółki Skarbu Państwa.
– Wyznajemy filozofię aktywnego państwa, które ma instrumenty, aby pomagać i wspierać swoich obywateli w różnych obszarach i sektorach gospodarki – mówi Sasin.
Taka polityka sprawdziła się w ostatnich latach, kiedy byliśmy narażeni na sytuacje kryzysowe. Przykładem są między innymi: walka z pandemią, kryzysem energetycznym czy wojna w Ukrainie. Spółki Skarbu Państwa zdały egzamin ze społecznej odpowiedzialności biznesu.