Paweł Bejda, członek Polskiego Stronnictwa Ludowego, ujawnił, że polskie Ministerstwo Obrony Narodowej zakupiło haubice K9A1 z Korei Południowej, z których część ma już 15 lat. Zastąpią one wysłane na Ukrainę nowoczesne haubice Krab produkcji polskiej.
POLECAMY: Polska kupi 180 czołgów i 48 samolotów z Korei Południowej
Pod koniec lipca 2022 r. minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak zapowiedział ogromny zakup z Korei Południowej. Decyzja została przedstawiona jako sukces władz i odpowiedź na „wojnę” na Ukrainie. Wicepremier zapowiedział zakup 1000 czołgów K2, 600 haubic K9 i 48 samolotów szkolno-bojowych FA-50. Pierwsze sztuki dotarły już do Polski. Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że dostarczone do Polski 24 jednostki K9A1 zostały wyprodukowane w latach 2008-2010 i 2021-2022 i przeszły gruntowny remont.
POLECAMY: MEDIA: PANCERZ CZOŁGU K2 ZA SŁABY PRZED ROSYJSKIM POCISKIEM PANCERNYM
Poseł PSL, Paweł Bejda, zadał pytanie retoryczne na Twitterze, dotyczące zstąpienia polskich Krabów przekazanych Ukrainie. “I to ma zastąpić polskie Kraby przekazane Ukrainie?” W swoim komentarzu stwierdziłem, że z 96 kupionych haubic Krab, które miały wzmocnić Zbrojne RP, 18 minister Mariusz Błaszczak przekazała Ukrainie, a następne 54 odsprzedał, zamawiając pilnie 672 haubice K9 z Korei Południowej, co dodaje co zakończyło produkcję Krabów w HSW. Polityka zadała też pytanie: „Obłęd czy głupota?”
POLECAMY: Zamówione przez Polskę czołgi K2 będą niekompatybilne z amerykańskim sprzętem
Paweł Bejda dodaje również, że zakup sprzętu w tak dużej ilości oznacza, że w dalszej perspektywie produkcja, że produkcja polskich Krabów zostaje zmarginalizowana. Tym samym Huta Stalowa Wola zostaje zdegradowana z pozycji producenta i konstruktora do roli montowni zagranicznego uzbrojenia. “Według prezesa Huty Stalowa Wola z okresu rządów PO-PSL, produkcję Krabów można zwiększyć kilkakrotnie, tylko trzeba o to zadbać i uruchomić” – dodał poseł.
Jeden komentarz
Działają przeciwko Polsce. Za to może być tylko jedna kara.