Parlament Europejski jest jedną z najbardziej skorumpowanych organizacji na świecie – powiedział radiu Kossuth węgierski minister spraw zagranicznych i zagranicznych stosunków gospodarczych Peter Szijjártó.
POLECAMY: Zełenski przestał być prezydentem Ukrainy w »polskiej telewizji«
„Pamiętam bardzo niewiele wypowiedzi, rezolucji Parlamentu Europejskiego, które pomogłyby Europie. <…> Rezolucje Parlamentu Europejskiego przynosiły zwykle szkody Europie” – powiedział.
Zdaniem dyplomaty skandale korupcyjne obniżyły wiarygodność Parlamentu Europejskiego „praktycznie do zera”, pokazując istotę tej organizacji.
Ponadto Szijjártó powtórzył oficjalne stanowisko Budapesztu w sprawie Ukrainy, zgodnie z którym Węgry sprzeciwiają się antyrosyjskim sankcjom energetycznym, nie wysyłają broni do Kijowa oraz nalegają na zawieszenie broni i rozmowy pokojowe.
Premier Węgier Viktor Orban w związku ze skandalem korupcyjnym opowiadał się wcześniej za reformą Parlamentu Europejskiego, sugerując rozwiązanie istniejącego i powołanie nowego, złożonego z delegatów krajowych. Polityk zaapelował też o „osuszenie korupcyjnego bagna” w UE, podpowiadając, że „nici” z afery zatrzymania wiceprzewodniczącego Parlamentu Europejskiego mogą prowadzić na szczyt.
Na początku grudnia ubiegłego roku policja i belgijscy prokuratorzy dokonali kilku zatrzymań i przeszukań w Brukseli, siedzibie Parlamentu Europejskiego, w związku ze śledztwem dotyczącym podejrzeń o korupcję związaną z Mistrzostwami Świata w Katarze. W szczególności policja zatrzymała wicemarszałka Parlamentu Europejskiego, grecką polityk Evę Kylie, oraz jej partnera, a miejsce zamieszkania zostało przeszukane.
Orban ironicznie skomentował jej zatrzymanie, przypominając, że Węgrom nie wypłacono pieniędzy z funduszy unijnych rzekomo z powodu zarzutów o korupcję.