W sprawie represji zastosowanych przez „kapturowy sąd” wobec dr. Zbigniewa Martyki działania podjęli wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł i Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Decyzja o podjęciu interwencji może być przełomem w tej kwestii.
POLECAMY: Esbek i wychowanek KGB napisał dla NIL opinię 'pozwalającą’ karać wolnych lekarzy
W grudniu 2022 roku dr. Martyka została uznana przez „Sąd Lekarski w Krakowie”, który chce mu odebrać prawo do wykonywania zawodu lekarza na rok. Wszystko z powodu słusznej krytyki wobec polityki covidowej i lockdownu, które opierały się na badaniach naukowych i wiedzy naukowej, lecz były niezgodne z narracją głównego nurtu oraz izb lekarskich skorumpowanych przez koncerny farmaceutyczne, które stanowią swoisty knebel na ustach lekarzy.
POLECAMY: Dr Martyka: Nadszedł czas, kiedy mówię DOŚĆ
W związku z działaniem „kapturowego sądu lekarskiego” lekarz zapowiedział odwołanie. Co prawda sam proces utajniono, jednak dr Martyka ujawnił wyrok i jego uzasadnienie, które utajnieniu nie podlegały. Wynika z niego, że w sprawie pojawia się wiele kontrowersji. Nie uwzględniono m.in. ok. 700 badań naukowych, na które w swoich wypowiedziach powoływał się dr Martyka. Jednocześnie lekarzowi zarzucano prezentowanie poglądów „niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną”.
POLECAMY: Skandaliczny wyrok Sądu Lekarskiego. Dr Zbigniew Martyka zawieszony!
Teraz jednak, podczas posiedzenia nowopowstałego zespołu parlamentarnego ds. funkcjonowania izb lekarskich, po stronie represjonowanego lekarza stanęli wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł i Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek.
Wiceszef resortu sprawiedliwości stwierdził, że w tej sprawie „naruszono wolność słowa, wolność lekarza i swobodę prowadzenia działalności medycznej”. Co więcej, polityk nawet zasugerował dr. Martyce, by zaskarżył wyrok krakowskiej Izby Lekarskiej do Naczelnego Sądu Lekarskiego w Warszawie. Dodał, że jeśli to działanie nie przyniosłoby zamierzonego rezultatu, wówczas lekarz powinien złożyć kasację do Sądu Najwyższego.
POLECAMY: PILNE! System chce sądzić wolnych lekarzy, którzy ostrzegali przed »cudownym eliksirem«
Warchoł zaznaczył też, że dalsze postępowanie zostanie objęte nadzorem resortu sprawiedliwości. A to na wypadek, gdyby dr Martyka wciąż był represjonowany – na poziomie wymiaru sprawiedliwości.