Czy warszawiaków czeka wprowadzenie limitów na mięso, nabiał i liczbę posiadanych aut?

C40 Cities to organizacja zrzeszająca miasta, które dążą do zmniejszenia globalnego ocieplenia oraz do tworzenia społeczności, które są zdrowe, sprawiedliwe i odporne na zmiany klimatu poprzez wprowadzanie różnych ograniczeń i reżimów. Warszawa jest jednym z miast należących do tej grupy.

POLECAMY: Trzaskowski oszalał! W Warszawie powstała »Aleja Ofira Agresji Rosyjskie«

Jak podaje „Dziennik Gazeta Prawna”, Warszawa jest wśród miast należących do grupy C40, której celem jest budowanie „sprawiedliwych społeczności” poprzez wprowadzanie różnych ograniczeń i reżimów. Do grupy należą takie miasta jak Londyn czy Berlin, a raport naukowców z Leeds ma być dla tych miast wskazówką.

POLECAMY: Warszawa utworzy śródmiejską strefę płatnego parkowania. Opłaty będą także w weekendy

Raport zawiera szczegółowe wytyczne, które miasta powinny wprowadzać w celu ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, co jest głównym zadaniem stowarzyszenia C40 Cities. W ramach tych wytycznych zaproponowano różnego rodzaju ograniczenia, np. zmniejszenie spożycia mięsa przez mieszkańców. Celem ambitniejszej wersji byłoby całkowite wykluczenie mięsa z diety, podczas gdy przeciętny Polak zjada obecnie ponad 70 kg mięsa rocznie.

Według raportu, miasta należące do grupy C40 powinny ograniczyć spożycie nabiału do 90 kg na osobę rocznie lub nawet całkowicie je wyeliminować. Przeciętny Polak spożywa obecnie ponad 200 kg nabiału rocznie. Raport zaleca również, aby mieszkańcy takich miast spożywali 2500 kalorii dziennie, co pokrywa się z zalecanym spożyciem dla mężczyzn i przekracza zalecane spożycie dla kobiet (2000 kalorii).

Miasta z grupy C40 powinny również zmniejszyć liczbę samochodów do 190 na 1000 osób lub do zera, jeśli wybiorą bardziej ambitną drogę. Obecnie w Polsce na 1000 mieszkańców przypada ponad 600 samochodów.

Mieszkańcy miast C40 powinni używać swoich samochodów przez co najmniej 20 lat, a laptopów przez co najmniej 7 lat przed ich wymianą.

Władze Warszawy uspokajają, że nie zamierzają stosować się do każdej wytycznej z raportu. Twierdzą, że zalecenia z raportu mogą być inspiracją dla członków C40, ale decyzja o zakresie emisji uwzględnianych przez miasto w inwentaryzacji gazów cieplarnianych należy do poszczególnych miast. Na razie Warszawa nie zdecydowała się na uwzględnienie emisji występujących poza granicami miasta.