Książka „Przewodzenie i odpowiedzialność. Polityka zagraniczna Angeli Merkel i przyszła rola Niemiec w świecie”, napisana przez byłego doradcę kanclerz Angeli Merkel w sprawach polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, Christopha Heusgena, została właśnie opublikowana w Niemczech.
POLECAMY: Kaczyński reaguje na plany Trzaskowskiego w zakresie realizacji agendy C40 Cities [VIDEO]
W książce Heusgena znajduje się fragment poświęcony braciom Kaczyńskim, w którym autor zauważa, że Jarosław Kaczyński był trudniejszym partnerem do rozmów niż Lech Kaczyński, ale mimo tego Angela Merkel nie zrezygnowała z próby nawiązania kontaktu i dialogu z nimi.
Heusgen podkreśla, że z Lechem Kaczyńskim, który był łagodniejszym z bliźniaków i od 2005 roku pełnił funkcję prezydenta Polski, Merkel często dyskutowała, próbując zrozumieć politykę PiS. Dzięki temu powstała pewna bliskość między nimi.
Latem 2016 roku, Angela Merkel zorganizowała ukryte przed opinią publiczną spotkanie w zamku Meseberg w Brandenburgii, na którym chciała porozmawiać z Jarosławem Kaczyńskim w wąskim gronie, bez medialnego zgiełku i tylko w obecności najbliższych doradców, w celu stworzenia „fundamentu zaufania” szczególnie w polityce europejskiej. Niestety, strona polska nie zachowała tajemnicy, a informacje na ten temat wyciekły do mediów – pisze były doradca kanclerz Niemiec, Christoph Heusgen.
Christoph Heusgen opisuje w swojej książce epizod z pierwszych lat urzędowania Angeli Merkel. W czasie mistrzostw świata w piłce nożnej w 2006 roku, które odbyły się w Niemczech, drużyna niemiecka grała przeciwko Polsce. W trakcie tego meczu, kanclerz Niemiec zaprosiła na niego premiera Jarosława Kaczyńskiego.
Dzień przed meczem między Niemcami a Polską, niemiecka gazeta „TAZ” opublikowała karykaturę przedstawiającą braci Kaczyńskich jako kartofle. W odpowiedzi na to, ambasador RP zażądał wycofania wydania gazety oraz przeprosin od redakcji, a także zagroził, że premier Jarosław Kaczyński nie pojawi się na meczu, jeśli żądania te nie zostaną spełnione.
Autor książki Christoph Heusgen uważa, że interwencja ambasadora RP w redakcji gazety była dla niego niewyobrażalna, a kanclerz Merkel tylko wzruszyła ramionami w odpowiedzi na to wydarzenie. Według Heusgena, lata 2007-2014 były dobrymi latami dla relacji polsko-niemieckich. W tym czasie, za rządów Donalda Tuska, intensyfikowały się konsultacje rządowe między oboma krajami, a relacje między nimi stały się przyjazne. Heusgen zwraca również uwagę, że Angela Merkel wspierała wybór Tuska na stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej, którym ten objął po Hermanie van Rompuy’u.
Źródło: Deutsche Welle