W dniu 20.02 około godziny 11:25 służby otrzymały zgłoszenie o wypadku drogowym na autostradzie A4. Z jezdni wypadła ciężarówka na wysokości Czeskiej Wsi w kierunku Wrocławia. Wstępne ustalenia wskazują, że kierowca, obywatel Ukrainy, był nietrzeźwy i miał ponad 2 promile alkoholu.
POLECAMY: Goście PiS pokazują, co potrafią. Pijany Ukrainiec staranował autem szlaban graniczny
Młodszy brygadier Jacek Nowakowski, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu, poinformował, że trzy zastępy JRG z Brzegu oraz jeden OSP z Lewina Brzeskiego zostały wysłane na miejsce zdarzenia. Według jego relacji, jedna osoba doznała obrażeń, a działania ratownicze skupiały się głównie na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Natomiast w komunikacie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podano, że w wyniku zdarzenia jeden pas w kierunku Wrocławia był zablokowany, co spowodowało utrudnienia w ruchu, trwające aż do godziny 14:00.
Młodszy asp. Grzegorz Skorupski z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu przekazał informację, że wstępne ustalenia wskazują na nietrzeźwość kierowcy ciężarówki. Pierwsze badanie wykazało, że miał on ponad 2 promile alkoholu we krwi. Na chwilę obecną dwa pasy ruchu w kierunku Wrocławia są przejezdne, ale utrudnienia mogą wystąpić podczas usuwania skutków tego zdarzenia. W celu przywrócenia normalnego ruchu, pojazd będzie musiał zostać wyciągnięty z pobocza.
„Goście” Morawieckie coraz bardziej zuchwali
Niedawno policja zatrzymała dwóch obywateli Ukrainy i jednego obywatela Mołdawii w związku z serią włamań do domów i mieszkań w powiecie pszczyńskim. We wcześniejszych incydentach, trzej obywatele Ukrainy zostali zatrzymani przez policję we Wrzeszczu w związku z rozbojem, gdzie zaatakowali mężczyznę w taksówce. W Poznaniu, w styczniu, kanibal z Ukrainy odgryzł kawałek ucha kobiecie po wtargnięciu do jej samochodu i wcześniej uszkodził kilka innych pojazdów, za co został zatrzymany. W Częstochowie, również w styczniu, policja zatrzymała obywatela Ukrainy, który kierował dostawczym oplem, który wcześniej ukradł terenu jednej z firm w Bytomiu.
POLECAMY: Kompletnie pijany Ukrainiec kierował cysterną na autostradzie A4. W Mokrej został ujęty
W styczniu funkcjonariusze Straży Granicznej z placówek w Medyce i Korczowej zatrzymali dwa auta o szacunkowej wartości 78 tys. zł, których obywatele Ukrainy próbowali wywieźć z Polski. To pierwsze ujawnione w tym roku przypadki przestępczości związanej z pojazdami na podkarpackiej granicy. Podobne zdarzenie miało miejsce 18 grudnia, gdy dwóch obywateli Ukrainy próbowało wywieźć kradzione samochody o łącznej wartości 110 tys. zł. W listopadzie dwóch obywateli Ukrainy zostało zatrzymanych przez policjantów z Czechowic-Dziedzic za pobicie mężczyzny przed sklepem. W październiku ubiegłego roku policja w Nowym Tomyślu zatrzymała obywatela Ukrainy, który prowadził pojazd mając w organizmie prawie 6 promili alkoholu. Obywatel Ukrainy będzie odpowiadał przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
- Kompletnie pijany Ukrainiec jeździł po stolicy karawanem
- Kompletnie pijany Ukrainiec kierował cysterną na autostradzie A4. W Mokrej został ujęty
- Częstochowa: Nie żyje młoda kobieta. Wjechał w nią pijany Ukrainiec
- Pijany obcokrajowiec ukradł telefon dzieciom, a gdy te zaczęły go gonić, groził im rozbitą butelką. Sąd zastosował areszt
- Leszno: Pijany Ukrainiec brutalnie skatował barmankę, bo nie mógł zapłacić karta.
- Ukrainiec ukradł w Bytomiu samochód dostawczy i pijany ruszył w drogę
Przypominamy, że jazda po pijanemu jest poważnym przestępstwem, które naraża na niebezpieczeństwo zarówno kierowcę, jak i innych uczestników ruchu drogowego. W Polsce kara za jazdę po pijanemu jest bardzo surowa i może składać się z kilku elementów.
Po pierwsze, kierowca może stracić prawo jazdy na okres od kilku miesięcy do kilku lat, w zależności od stopnia przekroczenia dopuszczalnej zawartości alkoholu we krwi. Po drugie, kierowca może zostać skazany na grzywnę lub nawet pozbawienie wolności. Warto również pamiętać, że w przypadku wypadku, którego przyczyną jest jazda po pijanemu, kierowca będzie odpowiadał cywilnie za szkody wyrządzone innym osobom.
W Polsce stosowane są także różne środki zaradcze mające na celu zmniejszenie liczby przypadków jazdy po pijanemu. Jednym z nich jest program „Alkomat”, który polega na instalacji alkomatów w miejscach publicznych oraz na stacjach benzynowych, umożliwiających bezpłatne przetestowanie poziomu alkoholu we krwi. W Polsce istnieje również możliwość dobrowolnego poddania się badaniu alkomatem przez kierowców, którzy wątpią w swoją trzeźwość.
Warto pamiętać, że jazda po pijanemu nie tylko naraża na niebezpieczeństwo innych uczestników ruchu drogowego, ale także stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia samego kierowcy. Dlatego też należy zawsze unikać prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu.