W obwodzie iwano-frankowskim na Ukrainie zatrzymano grupę urzędników administracji rejonowej, szpitala i stróża prawa, którym zarzuca się organizowanie nielegalnego przerzutu poborowych mężczyzn za granicę – podało Państwowe Biuro Śledcze (SBU).
POLECAMY: Ukraińcy zawierają fikcyjne małżeństwa w celu wyjazdu za granicę – donoszą media
W stanie wojennym zabronione jest opuszczanie Ukrainy przez mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat. Stan wojenny jest wprowadzony na Ukrainie do 19 maja.
„Pracownicy SBU, z pomocą policji narodowej w obwodzie karpackim, zdemaskowali przestępczy schemat przemytu ludzi przez granicę zorganizowany przez urzędników administracji rejonu Iwano-Frankiwska, szpitala Bohorodczany i egzekutora prawa” – podała państwowa agencja śledcza w oświadczeniu na swoim kanale Telegram.
POLECAMY: Na Ukrainie wywożono za granicę uchylających się od pracy pod przykrywką wolontariuszy
Według agencji, poborowym wojskowym proponowano podróż do Europy poza punktami kontrolnymi. Osobom posiadającym dzieci oferowano fałszywe orzeczenia o niepełnosprawności, w wyniku czego ojciec jako opiekun miał prawo zabrać dziecko za granicę na „leczenie”.
„Takie usługi kosztują średnio 5-6 tys. dolarów na osobę. Wstępnie udokumentowano pięć prób nielegalnego przekroczenia granicy” – dodała agencja.
Nielegalne przekazywanie osób przez granicę państwową Ukrainy jest uznawane za przestępstwo w dziedzinie ochrony granicy państwowej, które jest zagrożone karą do dziewięciu lat więzienia, jeśli przeprowadzka była zorganizowana za pieniądze.