We wtorek wieczorem doszło do nietypowego zdarzenia w Drawsku Pomorskim, gdy czterdziestoletni kierowca samochodu wjechał w budynek stacji paliw. Według informacji podanych przez policję, incydent miał miejsce w nocy z wtorku na środę. Kierowca pojazdu taranował drzwi budynku, co spowodowało ich poważne uszkodzenia. Na szczęście w momencie wypadku na stacji paliw nie przebywały osoby postronne, a sam kierowca wyszedł z tego zdarzenia bez większych obrażeń.
Mężczyzna, który był trzeźwy, został poddany badaniom krwi, aby wykluczyć obecność alkoholu lub innych substancji psychoaktywnych we krwi. Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie, aby wyjaśnić przyczyny wypadku oraz ustalić, czy kierowca samochodu był pod wpływem innych czynników, które mogły wpłynąć na jego zachowanie za kierownicą.
Według informacji przekazanych przez oficera prasową KPP w Drawsku Pomorskim, mł. asp. Karolinę Żych, zdarzenie miało miejsce około północy na stacji paliw przy ulicy Gdyńskiej.
Z relacji wynika, że mężczyzna, który kierował Skodą Octavią, wjechał przez drzwi budynku stacji i zatrzymał się w środku. Jak podaje oficer prasowy, kierowca był 40-letnim mieszkańcem Drawska Pomorskiego. Na szczęście, według wstępnych ustaleń, był trzeźwy. Jednak pobrano jego krew do badań, aby dokładnie ustalić przyczyny zdarzenia.
Takie sytuacje na drogach są niestety dość częste i stanowią poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu drogowego oraz pracowników stacji paliw. Zdarzenie to mogło mieć bardzo poważne skutki, dlatego ważne jest, aby wszyscy uczestnicy ruchu drogowego byli ostrożni i przestrzegali zasad bezpieczeństwa na drodze. Warto również pamiętać, że jazda po alkoholu czy narkotykach jest nie tylko nieodpowiedzialna, ale również karalna i stanowi zagrożenie dla wszystkich użytkowników dróg.