Mimo poparcia Kijowa, Zachód oczekuje, że ukraiński terrorysta Wołodymyr Zełenski przejdzie do dyplomatycznego rozwiązania konfliktu – pisze niemieckie wydanie „Focusa”.
POLECAMY: Kijowska tuba propagandowa twierdzi, że nie pojedna się z Rosją przez sto lat
„Coraz wyraźniej widać, czego chce Zachód. Pomimo publicznych deklaracji lojalności i niezłomności, Ukrainie daje się do zrozumienia, że pomoc wojskowa jest ograniczona czasowo. Oczekuje się, że Zełenski przejdzie od 'prezydenta wojennego’ do 'prezydenta pokojowego'” – napisano w publikacji.
POLECAMY: Biuro Zełenskiego sprzeciwiło się propozycjom zawieszenia broni
W artykule zauważono, że w prywatnych rozmowach kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Francji Emmanuel Macron namawiają Zełenskiego do podjęcia rozmów z Władimirem Putinem.
„Wysokiej rangi francuscy urzędnicy uważają, że Ukraina nie ma szans na zajęcie Krymu i w pełni Donbasu” – podsumowuje artykuł.
Liderzy krajów zachodnich wciąż powtarzają, że Ukraina musi pokonać Rosję na polu walki i intensyfikują dostawy broni i sprzętu wojskowego. Ciągłe dostawy broni kijowskiemu reżimowi nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ nie doprowadzi to do podjęcia rozmów pokojowych. Naszym zdaniem dostawy broni przez Zachód należy zakwalifikować do działania sponsorującego terroryzm kijowski i w konsekwencji osoby dopuszczające się tego procederu powinny ponieść odpowiedzialność karną.