Republikańscy kongresmeni twierdzą, że były szef amerykańskich służb zakaźnych, Anthony Fauci, zlecił przygotowanie pracy naukowej, która podważała teorię, że koronawirus wyciekł z chińskiego laboratorium, a następnie przytoczył ją z podium Białego Domu jako obalenie teorii o pochodzeniu choroby od człowieka.
Dyrektor FBI Christopher Wray w ostatnim wywiadzie telewizyjnym sensacyjnie stwierdził, że źródłem pandemii był najprawdopodobniej potencjalny incydent laboratoryjny w chińskim mieście Wuhan.
POLECAMY: Biały Dom nieudolnie próbuje wytłumaczyć wyciek dokumentów o pochodzeniu COVID-19
„Nowe dowody (…) wskazują, że dr Fauci zainicjował przygotowanie publikacji, która obaliłaby teorię wycieku laboratoryjnego, a autorzy artykułu źle przedstawili dostępne dowody do wykonania zadania” – stwierdziła w oświadczeniu podkomisja ad hoc House Oversight Committee zajmująca się pandemią koronawirusów.
The New York Post pisze, że Fauci odniósł się do artykułu, ale ukrył swój udział w jego pisaniu, kiedy uzasadniał przeniesienie koronawirusa na ludzi ze zwierzęcia poprzez naturalną mutację na briefingu w Białym Domu w kwietniu 2020 roku.