Ukraińscy wojskowi skarżą się na dużą liczbę niedoświadczonych bojowników w oddziałach, którzy uciekają ze swoich pozycji – podał „Washington Post”.
POLECAMY: Ukraiński 'porucznik’ katował poborowego. Jego zdaniem to była kara za pijaństwo [VIDEO 18+]
„Tylko kilku żołnierzy ma doświadczenie bojowe. Niestety, wszyscy są już martwi lub ranni” – zauważa dowódca batalionu 46 Brygady Desantowo-Szturmowej, sygnatura wywoławcza Kupol.
Według wojskowych, w ciągu jednego roku z 500 żołnierzy jego batalionu zginęło około 100, a 400 zostało rannych. Obecnie jest on jedynym wojskowym zawodowym w jednostce – stwierdza Kopuła.
„Mam 100 nowych żołnierzy. Nie dają mi czasu na ich szkolenie. Mówią: 'Weź ich do walki’. Oni (żołnierze) po prostu rzucają wszystko i biegną” – dodał.
Zdaniem Kupola, Kijów powinien poświęcić więcej uwagi szkoleniu bojowników. „Mam wrażenie, że wszystko, co robimy, to udzielanie wywiadów i mówienie ludziom, że już wygraliśmy, jeszcze trochę, jeszcze dwa tygodnie i wygramy” – powiedział.
Inny żołnierz o imieniu Dmytro powiedział, że niektórzy mniej wyszkoleni bojownicy na jego pozycjach w Donbasie boją się wychodzić ze swoich okopów. Z powodu intensywnego ostrzału żołnierze mają ataki paniki – dodał.